Promil alkoholu w organizmie miał 29-letni mężczyzna, który wszczął awanturę na pokładzie samolotu linii Ryanair, lecącego z Dublina do Rzeszowa. Dziarski pasażer opuścił maszynę w asyście pograniczników.

Do zdarzenia doszło w czwartek (11 sierpnia). O interwencję wobec jednego z pasażerów funkcjonariuszy Straży Granicznej w Rzeszowie poprosił kapitan samolotu.

29-letni mężczyzna, na stałe mieszkający w stolicy Podkarpacia, m.in. kilkakrotnie zlekceważył bezwzględny zakaz palenia w samolocie, odmawiał wykonywania poleceń kapitana samolotu.

Po wylądowaniu, 29-latek opuścił maszynę w asyście pograniczników. Wezwani na miejsce policjanci sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny. Miał on promil alkoholu w organizmie.

– Ponieważ mężczyzna był pod wpływem alkoholu nie usłyszał żadnych zarzutów – informuje Anna Michalska z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.

W najbliższym czasie 29-latek ma się stawić w placówce SG, wtedy zostanie przesłuchany i odpowie za zakłócanie porządku w samolocie. – Grozi mu za to mandat karny w wysokości 500 złotych – dodaje Michalska.

(kaw)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama