Ponad 2,4 promila alkoholu w organizmie miał 46-letni mieszkaniec Rzeszowa, sprawca kolizji na rondzie im. Rodziny Ulmów w Rzeszowie.
Do zdarzenia doszło w zeszły czwartek. Po godz. 13:00 policjanci z rzeszowskiej komendy miejskiej zostali powiadomieniu o obywatelskim zatrzymaniu kierującego fordem, który po pijanemu spowodował kolizję. Wcześniej wjechał na rondo im. Rodziny Ulmów, nie ustąpił pierwszeństwa i zderzył się z renault. Sprawca nie zatrzymał się i odjechał.
– Zatrzymał się dopiero na następnym skrzyżowaniu – relacjonuje nadkom. Adam Szeląg, rzecznik KMP w Rzeszowie. Kierowca renault podszedł do forda, od sprawcy kolizji poczuł alkohol, razem z innymi świadkiem zatrzymali mężczyznę, zablokowali mu dalszą jazdę i wezwali policjantów. Kierowcą forda okazał się 46-letni mieszkaniec Rzeszowa.
– Badanie wykazało u niego ponad 2,4 promila. 46-latek objęty był zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych. Mężczyzna trafił do izby wytrzeźwień – przekazuje nadkom. Szeląg. Mieszkaniec Rzeszowa odpowie za jazdę po pijanemu, złamanie zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych i spowodowanie kolizji.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl