Kolbuszowscy policjanci zatrzymali 25-letniego kierowcę BMW. Uciekał przed radiowozem, a potem próbował go zepchnąć z drogi. 25-latek był pijany.
Do zdarzenia doszło we wtorek po godz. 20:00 w Woli Raniżowskiej. Wracający do jednostki policjanci zauważyli na poboczu drogi relacji Wola Raniżowska – Lipnica zaparkowane BMW.
– Na widok zbliżającego się radiowozu, stojący obok mężczyzna, wsiadł pospiesznie do auta i odjechał – relacjonuje podkomisarz Jolanta Skubisz-Tęcza, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Kolbuszowej.
Policjanci ruszyli w pościg za BMW. Kierowca nie reagował na polecenia zatrzymania się i skręcił na jedną z posesji w Woli Raniżowskiej. Tam kierowca BMW gwałtownie cofał, kilka razy uderzył w boczne drzwi radiowozu, potem z samochodu i próbował uciec pieszo. – Szybko został zatrzymany przez policjantów – twierdzi podkom. Skubisz-Tęcza.
Kierowcą BMW okazał się 25-letni mieszkaniec gminy Raniżów. Jolanta Skubisz-Tęcza twierdzi, że wobec funkcjonariuszy był agresywny. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad promil alkoholu w organizmie 25-latka.
W całym zdarzeniu ucierpieli policjanci, którzy trafili do szpitala. Po udzieleniu im pomocy i wykonaniu niezbędnych badań zostali zwolnieni.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl