Zdjęcie: KWP Rzeszów

Policjanci wyjaśniają okoliczności niecodziennych zdarzeń w Rzeszowie. Pijany kierowca dacii spowodował kolizję. Udało się go namierzyć, dzięki świadkom.

W poniedziałek ok. godz. 18:30 kierowca volvo powiadomił policjantów o uszkodzeniu jego pojazdu. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że ok. 17:00 w samochód mężczyzny zaparkowany na parkingu przy ulicy Bardowskiego uderzyła wyjeżdżająca z parkingu dacia duster.

– Kierowca dacii nie zatrzymał się i odjechał. Zdarzenie widzieli świadkowie, którzy zapisali numery rejestracyjne samochodu sprawcy. Świadkowie zachowali się bardzo przytomnie – mówi Adam Szeląg, rzecznik policji w Rzeszowie.

Policjanci ustalili adres właściciela dacii, jednak na miejscu nikogo nie zastali. Ok. 19:00 funkcjonariusze z komisariatu w Tyczynie zatrzymali przy ulicy Budziwojskiej poszukiwane auto. W samochodzie było dwóch mężczyzn, którzy próbowali zamienić się miejscami. To 51- i 39-letni mieszkańcy Rzeszowa.

– Obydwaj byli pijani. Badanie wykazało, że zarówno kierowca jak i pasażer mieli ponad promil alkoholu w organizmach. Policjanci zatrzymali prawo jazdy starszemu z mężczyzn, który kierował dacią – dodaje Szeląg.

Okazało się, że w tym samym czasie doszło do innego podobnego zdarzenia. Tym razem przy ulicy Kolejowej został uszkodzony zaparkowany przed sklepem renault megane. W tym przypadku sprawcą był kierujący samochodu o numerach rejestracyjnych zbieżnych z numerami dacii.

Policjanci podejrzewają, że obie kolizje mógł spowodować ten sam kierowca. Ustalają teraz kolejność i szczegółowe okoliczności obu zdarzeń.

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama