Ponad 2 promile alkoholu w organizmie miał 52-letni kierowca volkswagena. W Rzeszowie spowodował kolizję i odjechał z miejsca zdarzenia. Chwilę później mężczyzna był sprawcą kolejnej kolizji.
O obu zdarzeniach, do których doszło w środę (14 września) po południu, poinformował nas pan Tomasz, Czytelnik Rzeszów News.
„Na drodze rowerowej ze Strażowa do Krasnego doszło do wypadku VW transportera z peugeotem boxerem. Kierowca VW był pijany, miał zakaz prowadzenia pojazdów i z miejsca wypadku oddalił się na nogach. Pół godziny wcześniej brał udział w kolizji w Rzeszowie i uciekając zrobił drugą kraksę” – napisał pan Tomasz.
Adam Szeląg z rzeszowskiej policji potwierdza oba zdarzenia. Do pierwszego doszło ok. godz. 15:25 przy ul. Ciepłowniczej w Rzeszowie. Kierowca volkswagena jechał ulicą Ciepłowniczą.
– Najechał na tył forda transita, którego kierujący zatrzymał się, by umożliwić włączenie się do ruchu innemu kierującemu – informuje Adam Szeląg.
Kierowca VW nie zatrzymał się i odjechał z miejsca zdarzenia. Jeden ze świadków zapisał numery rejestracyjne transportera i przekazał je potem policjantów. Ci ustalili, że właścicielem auta jest 52-letni mieszkaniec gminy Krasne.
Jak się okazało, kilka minut po zdarzeniu na ul. Ciepłowniczej, ten sam volkswagen uczestniczył w kolejnym zdarzeniu, do którego doszło ok. godz. 15:30 w Krasnem k. Rzeszowa. Kierowca VW zderzył się z jadącym z przeciwnego kierunku peugeotem boxer. W zderzeniu ranny został kierowca peugeota.
Kierowca volkswagena uciekł. Po kilkunastu minutach został zatrzymany przez osoby, które nadjechały na miejsce zdarzenia. Sprawcą okazał się wspomniany mieszkaniec gminy Krasne. Policjanci sprawdzili jego trzeźwość. Badanie wykazało, że 52-latek ma ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
W trakcie wyjaśniania okoliczności kolizji w Krasnem, funkcjonariusze uzyskali informacje, że ten sam mężczyzna był sprawcą kolizji przy ul. Ciepłowniczej. 52-latek stanie przed sądem za jazdę po pijanemu i spowodowanie dwóch kolizji.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl