O odwołanie majowego koncertu w rzeszowskim klubie Life House apelują radni PiS. Twierdzą, że wystąpią na nim satanistyczne zespoły.
2 maja w Life House wystąpi legenda szwedzkiego black metalu – zespół Marduk. Oprócz niego, na scenie klubu zagrają inne black metalowe grupy: Ragnarok z Norwegii oraz Infernal War i Arkona z Polski. Koncert promuje plakat, na którym w nazwie Marduka znajduje się odwrócony krzyż.
Dla rzeszowskich radnych PiS jest to nie do pomyślenia, by w stolicy Podkarpacia wystąpiły zespoły satanistyczne.
„Nasz sprzeciw budzą również pojawiające się w Rzeszowie plakaty promujące tą imprezę, a które zawierają oczywiste symbole antychrześcijańskie i satanistyczne” – czytamy w stanowisku radnych PiS.
Do kierownictwa Life House zwrócili się o „weryfikację” koncertowych planów i odwołanie „imprezy o tak zadeklarowanej satanistycznej wymowie”.
„W ostatnim czasie nasze środowisko wielokrotnie wykazywało zrozumienie dla wysiłków Waszego klubu chcącego współtworzyć rzeszowskie życie kulturalne przez organizowanie wartościowych imprez dla młodzieży” – napisali radni PiS.
To nawiązanie do przyszłości klubu. Budynek Life House ma być wyburzony, w obronie klubu stawali m.in. artyści i politycy.
„Jednak tak jak my wykazaliśmy wrażliwość dla kulturalnej aktywności klubu Life House, tak domagamy się, aby przy planowaniu koncertów wykazali się Państwo wrażliwością i nie organizowali imprez, których satanistyczna wymowa uraża zdecydowaną większość mieszkańców Rzeszowa i Podkarpacia” – dodali politycy PiS.
Life House: Ten apel jest nieporozumieniem
Dorian Pik, menedżer Life House, w rozmowie z Rzeszów News mówi, że to nie klub jest organizatorem majowego koncertu, tylko znana w całej Europie agencja koncertowa Massive Music. Life House wynajął jej tylko miejsce na organizację koncertu.
– Agencja zapewniła nas, że żaden zespół, który wystąpi na koncercie w jego trakcie nie obraża jakichkolwiek symboli religijnych. To, że w nazwie zespołu Marduk jest odwrócony krzyż, wynika ze stylistyki, jakiej na co dzień używają zespoły black metalowe. Często ma być ona mroczna, ale z satanizmem nie ma nic wspólnego – mówi Pik.
Dla niego apel radnych PiS jest nieporozumieniem. – Ktoś, coś sobie źle skojarzył. Rozumiałbym protesty przeciwko koncertowi zespołu np. Behemoth, ale te, który u nas wystąpią, koncertują po całej Europie i nikt takich problemów nie robił, jak w Rzeszowie. Nie ma żadnych podstaw, by się burzyć – uważa Dorian Pik.
Life House koncertu nie zamierza odwoływać. – No chyba, że Rada Miasta wyda nam taki nakaz, to się do niego dostosujemy. Ale chyba rada nie ma do tego uprawnień – dodaje menedżer klubu.
„Państwo PiS w pełnej krasie”
Apel radnych PiS na Facebooku skomentował Marcin Deręgowski, rzeszowski radny Platformy Obywatelskiej: „To jest Państwo PiS w pełnej krasie: to my mówimy co masz robić, komu masz dawać pieniądze, czego masz słuchać, oglądać – jak masz żyć!” – napisał Deręgowski.
„Każdy wie, że symbolika używana przez zespoły to element artystyczny i zawsze jest w ten sposób ta ekspresja traktowana. Wolności zagwarantowane w konstytucji jasno mówią o woli wyboru. Tu ewidentnie chcą nam je zabrać. To też czas kiedy trzeba powiedzieć: Stop! Nie godzimy się na układanie nam życia przez Państwo PiS!” – dodał radny PO.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl