Czy Wigilia na Rynku w Rzeszowie w chłodny zimowy wieczór, chociaż trochę przypomina tę spędzaną w ciepłym domu z rodziną? Co jest dla nas najważniejsze przy uroczyście nakrytym stole?
Mogłoby się wydawać, że Wigilia Miejska, która odbyła się w piątek po południu na Rynku, organizowana jest przede wszystkim dla bezdomnych i ubogich, którzy nie często mają okazję zjeść ciepły posiłek.
– Proszę się przesuwać do przodu. Wszyscy dostaną – mówiła kobieta rozdająca wigilijny posiłek.
Tymczasem do stoiska z ciepłą strawą, gdzie serwowano barszcz, gołąbki, pierogi lub rybę, czyli wigilijne potrawy przygotowane przez Zespół Szkół Gospodarczych w Rzeszowie, ciągnęła się kolejka ludzi o różnym nastawieniu do tej miejskiej uroczystości.
– Dowiedziałem się, że tu taki spęd jest! – śmiał się starszy mieszkaniec Rzeszowa.
– Jak ty się wyrażasz? – strofowała go jego towarzyszka.
– Że tak blisko jest, to chciałem wiedzieć, co tu można zobaczyć i na czym skorzystać. Niektórzy mówią: tu się modlą, niektórzy, że tu karmią. Myślę, może by się dla mnie coś uszczknęło? Jak będą dawać to nawet i do północy będę czekał na jakieś pierogi, na opłatki – mówił pan Ludwik.
Można śpiewać i zjeść
Jedni odebrali darmowy posiłek jako kolejną atrakcję sprowadzającą się do jedzenia za darmo, inni podeszli do miejskiej wigilii jak do namiastki rodzinnych świąt, w domu z ciepłym blaskiem lampek na choince, z bliskimi.
– Chciałam z biskupem, z proboszczem wspólnie świętować. Posłuchać życzeń prezydenta. Ale przede wszystkim spotkać się z mieszkańcami Rzeszowa – mówiła pani Monika. – Jest bardzo wesoło. Kolędy można śpiewać, zjeść gorące dania – wymieniała.
Innym powaga świątecznego łamania się opłatkiem i składanymi sobie życzeniami myliła się z wiecami na Krakowskim Przedmieściu.
– Przepraszam, proszę odejść, proszę odejść. Proszę nam nie zawracać głowy w taki dzień – gniewnie wyprosiła mnie koleżanka starszej pani, którą chciałam zapytać o motywację, jaka nią kierowała, że przyszła dziś na rzeszowski Rynek.
Kolędy i pastorałki
Oprócz ciepłej strawy było wspólne dzielenie się chlebem, przekazanie Betlejemskiego Światełka Pokoju przez Komendę Hufca ZHP w Rzeszowie, występ kapeli Harnasi, która przedstawiła ludowy teatr obrzędowy „Kolędnicy z Podhala”. Śpiewano także kolędy i pastorałki podhalańskie.
Wcześniej, przed degustacją ciepłej strawy, prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc złożył mieszkańcom życzenia świąteczne. Przepraszał też, że nie ma śniegu na święta Bożego Narodzenia. Podpowiadano mu, że z armatek mógłby strzelać sztucznym śniegiem, co może zostanie wykorzystane w przyszłym roku.
W Wigilii Miejskiej wzięli udział także komendanci straży pożarnej i policji, politycy, samorządowcy i władze województwa podkarpackiego.
Wigilia była częścią Świątecznego Miasteczka, które na rzeszowskim Rynku będzie do 20 grudnia. Ten weekend jest ostatnim, w którym można odwiedzić także Jarmark Bożonarodzeniowy.
Na Rynku w sobotę i niedzielę odbędą się Kulinaria. W sobotę ich główną atrakcją będzie pokaz kulinarny Agnieszki Sulikowskiej-Radi, uczestniczki programu Master Chef. W niedzielę będą warsztaty kulinarne „Poznaj smak zdrowia” w Estrada Cafe, a wieczorem Ice Show, czyli rzeźbienie w ogromnej bryle lodu.
SABINA LEWICKA
PROGRAM „KULINARIÓW”
Sobota (19 grudnia)
– 15.00-15.30 – występy artystyczne uczniów Zespoły Szkół Ogólnokształcących nr 4
– 15.30-16.00 – występy artystyczne uczniów Szkoły Podstawowej nr 2
– 16.00-17.30 – pokaz kulinarny Master Chef – Agnieszka Sulikowska – Radi
Niedziela (20 grudnia)
– 14.00-16.00 – warsztaty kulinarne Poznaj smak zdrowia w Estrada Cafe
– 16.00-18.00 – warsztaty kulinarne Poznaj smak zdrowia w Estrada Cafe
– 15.00-15.30 – występ wokalistów RDK Staromieście
– 15.30–16.00 – występ wokalistów MDK
– 16.00–16.15 – występ wokalistów MDK
– 16.15-17.15 – występ wokalistów Polskiego Związku Niewidomych i 21 BSP
– 17.15-17.45 – występ wokalistów I Liceum Ogólnokształcące Patrycji Chmiel i Oskara Wrony
– 18.00-19.00 – Ice Show
redakcja@rzeszow-news.pl