Lotnisko w Jasionce jest kontrolowane przez USA a mieszkańcy Redzikowa stracili grunty pod amerykańską bazę antyrakietową? Rosjanie obrali za cel swojej usilnej propagandy w social mediach dwa miejsca w Polsce: podrzeszowską Jasionkę i Redzikowo.
Rzekome zagrożenie suwerenności Polski
Obecność wojsk NATO poprawia poziom bezpieczeństwa Polski, przez rosyjską propagandę jest ukazywana jako zagrożenie utratą suwerenności na rzecz USA.
Jako przykład wojskowego podporządkowania Polski Stanom Zjednoczonym i protekcjonalnego traktowania naszego kraju przez Amerykanów podawane jest Port lotniczy Rzeszów-Jasionka im. Rodziny Ulmów. Rzekomo, zgodnie z kolportowanym przez Kreml w polskich mediach społecznościowych przekazem, lotnisko jest już w całości kontrolowane przez USA. To nie jest, rzecz jasna, twierdzenie prawdziwe.
Polacy sprawują kontrolę
Właścicielem lotniska jest polska spółka Port Lotniczy Rzeszów-Jasionka im. Rodziny Ulmów, która nim zarządza. Jak przypomina rzecznik prasowy spółki Waldemar Mazgaj, udziałowcami spółki są województwo podkarpackie oraz Polskie Porty Lotnicze S.A.
Strona polska sprawuje też kontrolę nad międzynarodowymi konwojami ze sprzętem wojskowym, które od 2022 roku są realizowane przez lotnisko w Jasionce. Jak na początku listopada br. donosiła „Rzeczpospolita”, polska żandarmeria wojskowa przejęła wówczas ochronę nad transportami pomocy wojskowej dla Kijowa. Wcześniej sprawowała ją polska policja i CBŚP.
Polska zachowuje pełną kontrolę nad tym obiektem, choć na terenie podrzeszowskiego lotniska znajduje się jedna z najważniejszych baz USA w Europie. I pomimo tego, że podkarpacki port lotniczy od prawie trzech lat funkcjonuje jako hub międzynarodowej (w tym przede wszystkim amerykańskiej) pomocy wojskowej dla Ukrainy.
Wywłaszczenie gruntów?
Podobnie ma się sprawa z Redzikowem w woj pomorskim. Po groźbach umieszczenia Redzikowa na liście kremlowskich celów do potencjalnego zniszczenia, rosyjska propaganda atakuje polskie media społecznościowe nowym przekazem. Polska rzekomo traci tam część swojego terytorium na rzecz Stanów Zjednoczonych, bowiem grunty pod budowę Redzikowa odebrano mieszkańcom i „oni nie są już u siebie”.
Ewa Guzińska, rzeczniczka prasowa Urzędu Gminy w Redzikowie, wskazuje, że sprawa lokalizacji bazy antyrakietowej z punktu widzenia własności gruntów, nigdy nie była przedmiotem żadnych kontrowersji. Teren, na którym znajduje się baza od zawsze był własnością Skarbu Państwa. Twierdzenia, że mieszkańcy Redzikowa przez sąsiedztwo amerykańskiej bazy „nie są już u siebie” nie mają żadnego potwierdzenia w faktach.
– Mieszkańcy ze względu na stacjonujący tu od lat 50-tych ubiegłego wieku pułk lotniczy są przyzwyczajeni do obecności militarnej na tym terenie. Jest to cicha baza, która nie generuje hałasu, więc nieopodal powstało osiedle domków jednorodzinnych. W pobliżu działa Słupska Specjalna Strefa Ekonomiczna Redzikowo-Wieszyno – podkreśliła Ewa Guzowska. (PAP)
bli / lm / red
Czytaj więcej: