Wczoraj (20 października) policjanci z rzeszowskiej komendy poszukiwali zaginionego 12-latka. Po południu chłopiec wyszedł z domu i przed wiele godzin nie wracał. Wieczorem został odnaleziony.
12-latek z Krasnego wyszedł z domu popołudniu. Rodzina najpierw poszukiwała chłopca na własną rękę. Matka nastolatka zdecydowała się powiadomić policję, gdy poszukiwania nie dały rezultatów.
Policjanci sporządzili rysopis zaginionego chłopca i przekazali go do patroli w mieście. Funkcjonariusze w pierwszej kolejności sprawdzili szpitale i izbę dziecka. Skontrolowali okolice dworców oraz galerie handlowe.
Patrole przeszukały okolice nad Wisłokiem oraz miejsca, gdzie jak wynikało z zebranych informacji mógł przebywać nastolatek.
Przełom nastąpił, gdy 12-latek został zauważony przez członka rodziny w rejonie ulicy Lwowskiej. Policjanci dokładnie przeszukali wskazany rejon. W zaroślach w pobliżu szkoły znaleźli poszukiwanego nastolatka.
Ponieważ chłopiec nie odniósł obrażeń, a nic nie wskazywało, że padł ofiarą przestępstwa, został przekazany pod opiekę matki.
redakcja@rzeszow-news.pl