Policjanci rzeszowskiego CBŚP zatrzymali szefów firm. Za wyłudzenia kredytów [VIDEO]

Sześć osób, uwikłanych w przestępstwa gospodarcze, zatrzymali funkcjonariusze z rzeszowskiego zarządu Centralnego Biura Śledczego Policji.

 

To „odprysk” z dużego śledztwa Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu ws. wyłudzania aut. Z niego wyłączono materiały do oddzielnego postępowania, dotyczącego wyłudzania kredytów i do tego wątku pod koniec maja policjanci z tarnobrzeskiego wydziału zamiejscowego CBŚP w Rzeszowie zatrzymali 6 mieszkańców Mazowsza, Warmii i Mazur oraz Świętokrzyskiego – w wieku od 24 do 66 lat.

Akcję przeprowadzono we wspomnianych województwach, a także na terenach lubelskiego, łódzkiego i podlaskiego. Policjanci przeszukali 23 obiekty, m.in. mieszkania, siedziby spółek oraz biura rachunkowe. Zatrzymani szefowie firm usłyszeli łącznie 22 zarzuty. – Udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, oszustw i posłużenia się fałszywą dokumentacją. Dodatkowo, 4 osobom przedstawiono zarzut „prania” pieniędzy – informuje CBŚP. 

Przedsiębiorcom grozi do lat 15 więzienia. Po przesłuchaniach, zostali zwolnieni do domów.

Z ustaleń śledczych wynika, że na terenie Warszawy od 2014 r. do marca br. działała zorganizowana grupa przestępcza o charakterze gospodarczym – wyłudzała kredyty, pożyczki, przywłaszczała samochody, zajmowała się też „praniem” brudnych pieniędzy. Wśród 9 poszkodowanych podmiotów są banki, firmy leasingowe, faktoringowe i ubezpieczeniowe. CBŚP twierdzi, że z banków wyłudzono co najmniej 4,4 mln zł. 

– Śledztwo jest rozwojowe, wielowątkowe. Nie wykluczamy kolejnych zatrzymań – mówi Andrzej Dubiel, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu.

Według CBŚP i prokuratury, członkowie grupy przestępczej utworzyli kilka spółek (mowa jest o 8) w branży handlowej, które tylko na papierze prowadziły działalność. Fikcyjny obrót towarów, wielokrotne przelewy z konta na konta miały uwiarygodniać „przedsiębiorstwa” w oczach banków i innych instytucji finansowych, by udzielały kredytów, pożyczek, leasingów, a także przyznawały limity faktoringowe.

Jak nie trudno się domyśleć, zaciągane kredyty i pożyczki nie były spłacane. Według CBŚP, oszuści próbowali wyłudzić jeszcze 1,6 mln zł. 

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama