Rzeszowscy policjanci uratowali życie 65-letniego mieszkańca gminy Boguchwała, który w czwartek w Rzeszowie upadł na chodnik. Okazało się, że mężczyzna miał zawał.
Do zdarzenia doszło ok. godz. 16:00 w centrum miasta przy ul. Zygmuntowskiej. Przejeżdżający policyjny patrol zauważył leżącego na ziemi mężczyznę. Z relacji świadków wynikało, że mężczyzna upadł na chodnik. Okazało się, że poszkodowany jest nieprzytomny i nie oddycha.
– Policjanci przystąpili do udzielenia pierwszej pomocy, z której są przeszkoleni. W między czasie wezwali również pogotowie ratunkowe. Nie czekając na przyjazd karetki, funkcjonariusze udrożnili mężczyźnie drogi oddechowe. Po kilkudziesięciu uciśnięciach klatki piersiowej, przywrócili mu oddech – mówi Adam Szeląg, rzecznik rzeszowskiej policji.
Po kilku minutach 65-letni mężczyzna zaczął odzyskiwać przytomność. Lekarz pogotowia, który przyjechał na miejsce, stwierdził, że mieszkaniec gminy Boguchwała miał zawał. Załoga karetki pogotowia zdecydowała, że mężczyzna zostanie przewieziony do szpitala.
– Szybka i skuteczna interwencja policjantów przyczyniła się do tego, że życie 65-latka zostało uratowane. Policjanci w takich sytuacjach zawsze reagują – podkreśla Adam Szeląg.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl