Policjanci z Rzeszowa zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o posiadanie marihuany. Przy jednym z nich znaleźli działkę narkotyku. Ślady narkotyków były również w samochodzie, którym jechali. Więcej znaleziono w ich mieszkaniach.

Informacje o dwóch mężczyznach mogących posiadać narkotyki uzyskali policjanci z wydziału do walki z przestępczością pseudokibiców. We wtorek mężczyźni przebywali w rejonie „Żwirowni”. Tam skontrolowali ich funkcjonariusze. Przy jednym z nich znaleźli woreczek strunowy z zawartością suszu roślinnego. Ślady suszu były również w samochodzie.

25-letni mieszkaniec Rzeszowa i 23-latek z Rymanowa zostali zatrzymani. Przeprowadzone badanie potwierdziło, że znaleziony susz to marihuana. Policjanci przeszukali mieszkania zatrzymanych. W mieszkaniu w Rzeszowie znaleźli 21 gramów marihuany.

Wyjaśniający sprawę funkcjonariusze ustalili, że narkotyki należą do 23-latka, który nocował u kolegi. Okazało się, że wyhodował on konopie, przerobił je i przygotował do sprzedaży. Część narkotyków miał na własnych użytek, część udzielił lub sprzedał innym osobom. Pozostałe narkotyki (21 g) zabezpieczyli policjanci.

Policjanci przedstawili zarzuty 25-latkowi, który odpowie za posiadanie narkotyków. Poważniejsze zarzuty usłyszał młodszy mężczyzna. Jemu prokurator zarzucił uprawę, przerobienie, przygotowanie do sprzedaży oraz udzielanie i sprzedaż niedozwolonych środków odurzających. Przestępstwa te zagrożone są karą do 10 lat pozbawienia wolności. W czwartek prokurator zastosował wobec niego środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji i zakazu opuszczania kraju.

redakcja@rzeszow-news.pl

 

Reklama