Do trzech lat więzienia grozi dwóm mężczyznom za posiadanie narkotyków. Obaj zostali zatrzymani przez rzeszowskich policjantów. Jeden z zatrzymanych narkotyki ukrył w etui… w nogawce spodni.
W niedzielę policjanci z wydziału wywiadowczo-interwencyjnego rzeszowskiej komendy uzyskali informacje o osobach, które mogą posiadać narkotyki. Osoby te miały się poruszać fordem focusem i przebywać w rejonie ulicy Akademickiej w Rzeszowie.
Funkcjonariusze sprawdzili okoliczne parkingi. Na jednym z nich zauważyli forda, w którym siedziało dwóch mężczyzn: 25-letni mieszkaniec gminy Głogów Małopolski i 21-letni mieszkaniec Rzeszowa. Kategorycznie zaprzeczali, że posiadają narkotyki.
Ale policjanci nie dali się nabrać. Przeszukali obu mężczyzn. – Znaleźli przy nich niewielką ilość suszu roślinnego, a przy 25-latku woreczek z biały proszkiem – relacjonuje Adam Szeląg, rzecznik rzeszowskiej policji.
Młodzi mężczyźni zostali zatrzymani i przewiezieni do komendy. Przeprowadzone badania potwierdziły, że znalezione przy nich substancje to narkotyki: marihuana i metaamfetamina. Już w komendzie przy 21-latku funkcjonariusze znaleźli kolejne narkotyki, które miał ukryte w etui… w nogawce spodni. W etui były 42 woreczki z metaamfetaminą. Łącznie ponad 37 gramów.
Z ustaleń policjantów wynika, że mieszkaniec Rzeszowie narkotyki kupił w Świnoujściu. Jeden woreczek przekazał starszemu koledze.
Funkcjonariusze przedstawili obu mężczyznom zarzuty zarzuty posiadania niedozwolonych środków odurzających oraz substancji psychotropowych. 21-latek dodatkowo odpowie za udzielanie substancji psychotropowych.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl