Zdjęcie: Komenda Miejska Policji w Rzeszowie

Do 10 lat więzienia grozi 23-letniemu mężczyźnie, który plądrował m.in. altanki jednego z rzeszowskich ogrodów działkowych. Jego łupem padł m.in. przenośny sejf.

23-latka zatrzymali funkcjonariusze z komisariatu policji na Baranówce, którzy ustalali sprawcę powtarzających się włamań do altan na terenie ogrodu działkowego przy ulicy Szafranowej w Rzeszowie.

– Z altanek, do których włamywał się mężczyzna, kradł elektronarzędzia, narzędzia ogrodnicze oraz sprzęt RTV – informuje Adam Szeląg, rzecznik rzeszowskiej policji.

Funkcjonariusze ustalili, że młody mężczyzna przebywa na terenie powiatu leskiego i tam kilka dni został on zatrzymany. Policjanci podejrzewają, że 23-latek, oprócz włamań do altan, ma na sumieniu kilka innych kradzieży w innych częściach Rzeszowa.

–  W czerwcu mężczyzna ukradł telefon komórkowy. W lipcu, z terenu budowy, elektronarzędzia, a kilka dni później z prywatnej posesji ukradł rower. Jego łupem padły również dwa laptopy oraz przenośny sejf z zawartością. W sejfie znajdowały się m.in. pieniądze w różnej walucie, okolicznościowe monety i repliki broni – dodaje Adam Szeląg.

Łączna wartość strat w wyniku złodziejskiej działalności 23-latka to ponad 14 tys. zł. Jak wynika z policyjnych ustaleń, przedmioty, które mężczyzna ukradł, sprzedawał przypadkowym osobom lub w lombardach a pieniądze wydawał na codzienne życie.

Policjanci odzyskali część skradzionego sprzętu, w tym jeden z laptopów. 23-latkowi przestawili 11 zarzutów związanych z włamaniami i kradzieżami. Mężczyzna przyznał się do winy. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. 

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama