Przejeżdżanie rzeszowskich skrzyżowań na czerwonym świetle jest plagą. W czwartek udowodnił to policyjny dron.
Od początku czerwca Komenda Wojewódzka Policji w Rzeszowie do wyłapywania wykroczeń kierowców na drogach używa nowej broni – drona, który ma 30-krotny zoom optyczny i 180-krotny zoom cyfrowy.
W czwartek dron od rana latał nad dwoma rzeszowskimi skrzyżowaniami: alei Witosa i ulicy Wyspiańskiego oraz alei Witosa i ulicy Krakowskiej. Policjanci wydziału ruchu drogowego KWP w Rzeszowie prowadzili akcję „Czerwone Światło – STOP w Rzeszowie”.
Powietrzna akcja miała pokazać, czy kierowcy w Rzeszowie wjeżdżają na skrzyżowania na czerwonym świetle. – Kierowcy, którzy wjeżdżają na czerwonym świetle, stwarzają zagrożenie nie tylko dla siebie, ale także dla innych – podkreśla KWP Rzeszów.
Policyjny dron nad skrzyżowaniami latał w czwartek do godz. 15:00. Ujawniane wykroczenia trafiały do funkcjonariuszach w radiowozach, którzy rozliczali kierowców łamiących przepisy.
– W niespełna dwie godziny czujne oko policyjnego drona zarejestrowało 15 wykroczeń. Na kierujących pojazdami policjanci nałożyli 6 mandatów, a 9 kierowców pouczyli – przekazała Komenda Wojewódzka Policji w Rzeszowie.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl