Zdjęcie: Komenda Wojewódzka Policji w Rzeszowie
Reklama

Podkarpaccy policjanci po raz kolejny poderwali drona do wyłapywania kierowców, którzy nie stosują się do czerwonego światła na skrzyżowaniach.   

W środę, 26 czerwca, policyjny bezzałogowiec od godz. 9:00 do 12:00 bacznie obserwował kierowców na rondzie Honorowych Dawców Krwi w Rzeszowie (skrzyżowane ulic Sikorskiego, Powstańców Warszawy, Armii Krajowej i Rejtana). 

Akcja była prowadzona pod hasłem „Czerwone Światło – STOP”. Policjanci ruchu drogowego z komendy wojewódzkiej zwracali uwagę, czy kierowcy stosują się do czerwonego sygnału sygnalizacji świetlnych, zwłaszcza w rejonach przejść dla pieszych.

Zachowania kierowców rejestrował wspomniany dron, a funkcjonariusze reagowali na wykroczenia i przestępstwa w ruchu drogowym. W ciągu raptem trzech godzin ujawnili aż 19 wykroczeń, dotyczących niestosowania się do sygnalizacji świetlnej.

– 15 kierowców zostało ukaranych mandatami, a wobec czterech funkcjonariusze zastosowali pouczenie – poinformowała kom. Ewelina Wrona z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie. 

Reklama

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!

Niestosowanie się do sygnalizacji świetlnej jest bardzo dotkliwym wykroczeniem. Grozi za to aż 500-złotowy mandat i 15 punktów karnych, co oznacza, że już po dwukrotnym popełnieniu takiego wykroczenia można stracić prawo jazdy. 

Policja zapewnia, że środowa akcja z wykorzystaniem drona miała jeden cel – zwiększyć bezpieczeństwo na drogach, zarówno kierowców, jak i pieszych. Takich akcji będzie więcej. 

(RzN)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama