Rozkręca się akcja namawiania Tadeusza Ferenca, by nie startował w wyborach do Sejmu. Do pozostania na stanowisku prezydenta Rzeszowa apelują do niego teraz prezesi rzeszowskich spółdzielni mieszkaniowych.
W czwartek „wycieczki” do ratusza rozpoczęli związkowcy z rzeszowskiego MPK, teraz z podobnym apelem do Tadeusza Ferenca zwróciło się Porozumienie Spółdzielni Mieszkaniowych. Prezesi rzeszowskich spółdzielni proszą Ferenca, by zmienił decyzję i ze startu w wyborach do Sejmu zrezygnował. Ferenc ma być „jedynką” Koalicji Obywatelskiej.
„Pana decyzja nie jest dobra dla naszego miasta i będzie miała niekorzystny wpływ na jego rozwój” – czytamy w liście Porozumienia Spółdzielni Mieszkaniowych do Tadeusza Ferenca. Prezesi spółdzielni twierdzą, że Rzeszów, za prezydentury Ferenca, „zyskał nowy wizerunek w kraju i na świecie”. Spółdzielcy chcą, by Rzeszów „w dalszym ciągu się rozwijał”.
PSM przypomina, że od początku pierwszych wyborów na prezydenta Rzeszowa mieszkańcy zaufali Tadeuszowi Ferencowi. Dali temu też wyraz w 2018 roku, gdy Ferenc po raz piąty został prezydentem. Głosowało na niego ponad 50 tysięcy mieszkańców. Spółdzielcy uważają, że to dowód na to, że Ferenc będzie realizował wizje „nowoczesnego miasta”.
Prezesi spółdzielni mieszkaniowych uważają, że Tadeusz Ferenc zrobi więcej dla miasta z pozycji prezydenta a nie posła. „Społeczność spółdzielcza apeluje do Pana o nieopuszczenie swojego miasta na rzecz Parlamentu, bo będzie to wielka strata dla naszego miasta” – podkreśla w liście do prezydenta Porozumienie Spółdzielni Mieszkaniowych.
Spółdzielcy chcą, by Tadeusz Ferenc dokończył obecną kadencję prezydenta, a ewentualne kandydowanie na posła lub senatora odłożył do kolejnych wyborów parlamentarnych. PSM twierdzi, że decyzja Ferenca o kandydowaniu teraz na posła „nie jest dobra dla miasta Rzeszowa i jego mieszkańców”.
„Dlatego gorąco prosimy o wzięcie naszego głosu pod uwagę” – dodano na koniec listu.
Wybory parlamentarne mają się odbyć 13 października.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl
