Policjanci potwierdzili tożsamość kobiety, która zginęła we wtorkowym pożarze domy jednorodzinnego w Świlczy k. Rzeszowa.
– To 35-letnia kobieta z powiatu leżajskiego – poinformował nas nadkom. Adam Szeląg, rzecznik rzeszowskiej policji. Z pierwszych informacji od strażaków wynikało, że ofiarą pożaru jest kobieta w wieku ok. 60 lat. Jak się później okazało, była znacznie młodsza.
Dzisiaj (30 kwietnia) dowiemy się, jaki będzie ostateczny los dwóch mężczyzn, w tym właściciela domu, którzy zostali zatrzymani przez policjantów do wyjaśnienia. Obaj byli pijani, noc spędzili w policyjnym areszcie.
– Na pewno przedstawimy im zarzuty – powiedział nam rano Piotr Pawlik, szef Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie. Jakie? Nie wiadomo. Decyzje mają zapaść po południu. Muszą w czwartek, bo tego dnia mija 48 godzin od zatrzymania mężczyzn.
Rola obu mężczyzn w zdarzeniu jest na razie nieznana.
Pożar domu wybuchł we wtorek ok. 20:40. Najpierw zapaliła się przybudówka, z której ogień przeniósł się do dwóch pomieszczeń w domu. Strażacy w budynku znaleźli nieprzytomną kobietę. Mimo reanimacji, jej życia nie udało się uratować.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl