To radni Rzeszowa zdecydują, czy w wyjątkowych przypadkach rowerzyści będą mogli przewozić rower ery w autobusach MPK.

W ubiegłym tygodniu w Zarządzie Transportu Miejskiego w Rzeszowie odbyło się spotkanie z organizatorami Rzeszowskiej Masy Krytycznej w sprawie przewożenia rowerów w miejskich autobusach. Podczas spotkania ustalono m.in., że rowery można będzie przewozić bezpłatnie w autobusach na wszystkich liniach przez całą dobę.

Rowerzyści na Facebooku RzMK po spotkaniu napisali, zakończyło się ono pozytywnie. Ale pomysł przewożenia rowerów w autobusach musi jeszcze zaakceptować  Rada Miasta Rzeszowa.

– Chcemy zgłosić taki projekt uchwały na sierpniową sesję, więc wszystko jest w rękach radnych – informuje Anna Kowalska, dyrektor ZTM w Rzeszowie.

ZTM chce najpierw określić wyjątki, w których rowerzysta mógłby przewozić rower w miejskim autobusie – to np. skręcenie nogi przez rowerzystę lub awaria roweru, której nie da się naprawić od razu. ZTM chce przy współpracy z rzeszowskimi rowerzystami opracować specjalny regulamin takich przejazdów.

– Rowerzysta na pewno nie będzie mógł blokować dostępu do siedzeń dla osób niepełnosprawnych i matki z dzieckiem. Nie będzie mógł wsiąść do przepełnionego autobusu, bo to utrudniałoby jazdę innym pasażerom – wyjaśnia dyrektor Kowalska.

Na razie nie wiadomo, jaki będzie koszt realizacji pomysłu przewożenia rowerów w autobusach.  Urzędnicy najpierw muszą określić skalę problemu.

– Mamy nadzieję, że takie wypadki będą sporadyczne, bo przecież nikt nie będzie przepytywał rowerzysty, dlaczego wsiadł do autobusu. Liczymy na rozsądek pasażerów i rowerzystów.  Chcemy również wraz ze stowarzyszeniem Rowery.Rzeszow.pl przeprowadzić akcję uświadamiającą i rowerzystów, i pasażerów – dodaje Kowalska.

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama