Zdjęcie: Pixabay

Między Rzeszowem a Łańcutem ma powstać droga rowerowa. Inwestycję zrealizują wspólnie oba miasta, a także gminy Krasne i Łańcut.

Pomysł budowy drogi zrodził się już w 2019 roku. Prezydent Konrad Fijołek, wtedy radny miejski, i jego klubowy kolega Daniel Kunysz, reprezentujący środowiska rowerowe, spotkali się wówczas z burmistrzem Łańcuta Rafałem Kumkiem.

– Łańcut już wtedy rozpoczął działania w tej sprawie, efektem starań burmistrza było m.in. wybudowanie ścieżki rowerowej wzdłuż przebudowanej obwodnicy. Będzie ona częścią przyszłej trasy łączącej Rzeszów z Łańcutem – mówi Daniel Kunysz.

W Rzeszowie infrastruktura także jest już częściowo gotowa. – Chcemy wykorzystać część gotowych dróg na osiedlu Wilkowyja. Wystarczy zmienić na nich organizację ruchu i zmodernizować skrzyżowania w rejonie ulic Leszka Czarnego i Olbrachta – uważa Kunysz.

Gminy też chcą 

Nowy szlak rowerowy ma być oddzielony od ruchu samochodowego. O przebiegu trasy przez gminę Krasne i gminę wiejską Łańcut samorządowcy dyskutowali w ratuszu. Konrad Fijołek rozmawiał o tym z władzami sąsiednich gmin i burmistrzem Łańcuta.

Gmina Krasne jest zainteresowana szybką budową drogi. Na jej terenie przebiegałaby ona przez Krasne i częściowo przez Malawę. Ale konkretny przebieg będzie można zaplanować po kolejnych spotkaniach.

– Mamy otrzymać informację, w którym miejscu droga połączy się z nasza gminą od strony Rzeszowa i gminy wiejskiej Łańcut – mówi Wilhelm Woźniak, wójt gminy Krasne. Na jej droga miałaby mieć około 5 km długości.

Dwa warianty

Jakub Czarnota, wójt gminy Łańcut, widzi dwie możliwości budowy dróg rowerowych – w rejonie drogi krajowej, drugi pomysł, niezależny od tej inwestycji, to trasa rekreacyjna, która doprowadziłaby z Rzeszowa na Magdalenkę i w kierunku Woli Rafałowskiej.

– Gmina Chmielnik wybudowała tam niedawno piękną, mało uczęszczaną trasę, która jest bardzo popularna wśród rowerzystów – mówi Czarnota.

W gminie Łańcut ścieżki rowerowe byłyby głównie w miejscu ogólnodostępnych dróg, które teraz biegną przez pola i wymagałyby jedynie wykonania nowej nawierzchni.

Bezpiecznie i komfortowo

Kolejne spotkanie w tej sprawie zaplanowano na połowę stycznia 2022 roku. Wówczas samorządy zamierzają wyznaczyć wstępny przebieg trasy, co pozwoli podjąć dalsze kroki, zmierzające m.in. do wykupu i rezerwacji działek potrzebnych pod budowę drogi.

– Ten projekt jest niezwykle istotny nie tylko ze względu na walory rekreacyjne. Zapewniając mieszkańcom bezpieczny i komfortowy dojazd do miasta, z pewnością wiele osób przekonalibyśmy do pozostawienia samochodów w domach – ocenia radny Kunysz. 

oprac. (ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama