Najpierw zażądał pieniędzy, a potem straszył kolegami. Rzeszowscy policjanci namierzyli 21-latka, który w czerwcu dokonał rozboju w salonie gier na Nowym Mieście.
W czerwcową noc do salonu gier na rzeszowskim osiedlu Nowe Miasto wszedł mężczyzna. Od pracownika salonu zażądał pieniędzy. Sprawca zagroził, że jak nie dostanie gotówki lub będzie się opierał, to pracownik zostanie pobity przez czekających przed wejściem do salonu kolegów. Pracownik oddał swoje wynagrodzenie – 850 zł.
O zdarzeniu powiadomił policję. Funkcjonariusze z komendy miejskiej w Rzeszowie przejrzeli monitoring, przesłuchali świadków, co wystarczyło, by sprawcę rozboju namierzyć. Okazał się nim 21-letni Fabian B., mieszkaniec Rzeszowa. We wtorek „odwiedzili” go policjanci. 21-latka w mieszkaniu nie było, ale w pokoju znaleźli ponad 10 g mefedronu.
Tego samego dnia około południa Fabian B. sam się zgłosił do komendy, po czym trafił do policyjnego aresztu. Przyznał się, że okradł pracownika salonu gier. – Został również rozpoznany przez pokrzywdzonego podczas okazania – poinformował nadkom. Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
W Prokuraturze Rejonowej w Rzeszowie, nadzorującej policyjne postępowanie, 21-latek usłyszał zarzuty wymuszenia rozbójniczego oraz posiadania niedozwolonych środków psychotropowych. Po przesłuchaniu został zwolniony do domu, mężczyzna ma dozór policji. Grozi mu do 10 lat więzienia.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl
Reklama