We wtorkowe popołudnie i wieczór co chwilę dochodziło do kolizji i wypadków w Rzeszowie. Przez wiele godzin nie działały sygnalizacje świetlne na głównych skrzyżowaniach.
Pan Michał, Czytelnik Rzeszów News, przed godz. 17:00 poinformował nas o stłuczce z udziałem dwóch pojazdów na al. Rejtana w kierunku ul. Lwowskiej.
„Policja na miejscu, spore utrudnienia ruch, w całym mieście są duże korki, policji jest pełno. Na drogach jest jakaś masakra przy tej pogodzie. Chyba ludzie zapomnieli, jak się jeździ, jest totalny cyrk” – napisał pan Michał.
Zdjęcie z miejsca zdarzenia otrzymaliśmy od kolejnego naszego Czytelnika Jerzego Zygadły. „Rowerem przejechałem z pracy do domu w 9 minut. Samochodem jechałbym z 1,5 godziny. Koszmar” – napisał pan Jerzy.
Istna masakra
Sprawdzamy. Policjanci z rzeszowskiej drogówki potwierdzają, że to, co się po południu dzieje i wieczorem na rzeszowskich ulicach, to „drogowy Armageddon”.
– W tej chwili mamy cztery zdarzenia drogowe. Jest dzisiaj sporo stłuczek i wypadków w całym mieście. Przed godz. 17:00 doszło w Rzeszowie do awarii zasilania energetycznego.
– Nie działają sygnalizacje świetlne na wielu skrzyżowaniach, m.in. na al. Rejtana, al. Powstańców Warszawy, ul. Hetmańskiej, Kwiatkowskiego – mówili nam policjanci.
Funkcjonariusze apelują do kierowców o ostrożność i cierpliwość. – Przejechanie przez Rzeszów teraz to istna masakra – słyszeliśmy od policjantów.
– Awarii sygnalizacji jest tak dużo, że nie jesteśmy w stanie wysłać na każde skrzyżowanie policjantów do ręcznego kierowania ruchem. Jak długo potrwają utrudnienia? Nikt tego na razie nie wie – dowiadywaliśmy się od funkcjonariuszy.
Marta Tabasz-Rygiel, rzecznik podkarpackiej policji, mówi że komenda miejska w Rzeszowie we wtorkowe popołudnie zanotowała kilkanaście kolizji.
– Kierowcy musieli dłużej czekać na przyjazd funkcjonariuszy, którzy z obsługi jednej kolizji jechali od razu na kolejną – przekazuje nam Tabasz-Rygiel. Problemy miała także policja, której padł system komputerowy.
3 wieczorne kolizje
Między godz. 18:30 a 19:00 doszło do kolejnych trzech kolizji z udziałem sześciu samochodów: dwie wydarzyły się na skrzyżowaniu al. Powstańców Warszawy z ul. Hetmańskiej przy Stadionie Miejskim, trzecia przy ul. Cichej.
– To klasyczne stłuczki. Przez cały dzień w Rzeszowie odnotowaliśmy około 30 kolizji. Awarie sygnalizacji świetlnych zostały już usunięte. Światła działają na skrzyżowaniach. Powoli sytuacja na drogach stabilizuje się, ale nadal są utrudnienia w ruchu – mówili nam po godz. 19:00 policjanci.
(ak, kaw, ram)
redakcja@rzeszow-news.pl