Już prawie milion osób na całym świecie pobrało internetową grę „Wakacje na plaży”. Twórcą aplikacji jest 25-letni Marcin Boho z Rzeszowa.
[Not a valid template]
Marcin Boho pracował jako grafik 3D i animator 3D dla jednej z wrocławskich firm oraz dla studia animacji komputerowej w Krakowie. – Nauczyłem się w niej wielu technik animacji postaci, tzw. riggowania i wielu innych rzeczy, które są mi teraz bardzo potrzebne – mówi Marcin.
Od najmłodszych lat pasjonował się grafiką, w szczególności trójwymiarową. – Może dlatego tak miło wspominam film animowany „Toy Story” produkcji „Dreamworks”, który pokazał się na ekranach kin, gdy byłem bardzo młody – opowiada rzeszowianin, który w marcu br. założył w Rzeszowie własną firmę.
W ub. r. wydał na platformie Windows Phone internetową grę „Wakacje na plaży”, którą można ściągać na urządzenia mobilne.
Na czym polega gra?
„Wakacje na plaży” to gra, a w zasadzie plac zabaw, ale nie do końca. Aby zbudować jakąś atrakcję, gracz musi na nią zapracować. Spaceruje po plaży i „zbiera” wirtualną walutę, pływa, nurkuje, które uatrakcyjniają pobyt na plaży i dodatkowo dostaje za to nagrodę.
Nagrodą jest możliwość wybudowania atrakcji, z których gracz będzie mógł skorzystać, takich jak łucznictwo, zjazd na tyrolce, pływanie wokół wyspy łodzią, jazda na rowerze, skok ze spadochronu i wiele innych.
– Ale nie będę wszystkiego zdradzał – zastrzega Marcin Boho.
Zainteresowanie grą początkowo nie było duże. 25-latek postawił na marketing, który sprawił, że liczba pobrań „Wakacji…” zaczęła rosnąć w szalonym tempie. Aplikację pobierano głównie w Stanach Zjednoczonych. Jej użytkownicy podpowiadali Marcinowi, jak udoskonalać grę.
– Odbiorcy pisali, co powinno znaleźć się w grze, a co należy usunąć, aby gra była bardziej grywalna, ładniejsza i ciekawsza. Po uzupełnieniu aplikacji o kolejne dodatki, czy poprawki, nie musiałem długo czekać, aby wydać grę również na platformę Android ze względu na jeszcze większe zainteresowanie – mówi 25-latek.
Zainteresowanie grą coraz większe
Gra jest ogólnodostępna w takich sklepach jak np. Google Play. Marcin Boho wydał również „Wakacje na plaży” na platformę iOS. Ilość pobrań w Google Play w bardzo krótkim czasie zaczęła sięgać po tysiąc dziennie. Później już tylko rosła.
– A teraz już blisko milion osób z różnych miejsc na świecie było na tyle zainteresowane aplikacją, aby ją pobrać – twierdzi Marcin Boho. Ma kolejne plany, ale szczegółów nie chce jeszcze zdradzać.
redakcja@rzeszow-news.pl