Zdjęcie: Piotr Woroniec jr / Rzeszów News
Reklama

Czworo twórców odebrało w czwartek dyplomy potwierdzające przyznanie Stypendiów Twórczych Miasta Rzeszowa. Choć na ich projekty przeznaczono łącznie 88 tys. złotych, nad kolejną edycją programu zawisły czarne chmury z powodu politycznego pata w radzie miasta.

Podczas uroczystości w ratuszu wiceprezydent Rzeszowa Krystyna Stachowska podkreśliła, że nagrodzone projekty są ściśle związane z historią i tożsamością stolicy Podkarpacia. – Cieszymy się, że mamy stypendystów, jesteśmy z nich dumni i z niecierpliwością czekamy na realizacje zamierzeń twórczych – mówiła wiceprezydent. Przyznane środki mają zostać wykorzystane w pierwszej połowie przyszłego roku na przedsięwzięcia z zakresu teatru, muzyki, filmu oraz sztuk wizualnych.

Legendy, animacje i historia kamienic

Wsparcie finansowe trafiło do artystów, których projekty wyróżniły się szczególnym potencjałem artystycznym. Troje z nich otrzymało po 24 tys. zł:

Karolina Brzuzan zrealizuje działania w obszarze sztuk wizualnych, Barbara Hubert przygotuje film animowano-dokumentalny o wybitnej choreografce Alicji Haszczak, a Nikodem Soszyński – stworzy utwory w stylistyce muzyki podwórkowej, czerpiąc inspirację z rzeszowskich legend.

Reklama

Czwartym nagrodzonym projektem jest przedsięwzięcie teatralne Anety Adamskiej-Szukały, która otrzymała 16 tys. zł na opowiedzenie historii rzeszowskiej kamienicy „Luftmaszyna”.

Budżetowy spór blokuje środki na kulturę

Mimo sukcesu tegorocznych laureatów, ratusz przekazał niepokojące informacje dotyczące przyszłości mecenatu miasta nad kulturą. Podczas ostatniej sesji rady miasta klub Razem dla Rzeszowa oraz ośmiu radnych z Prawa i Sprawiedliwości zagłosowało przeciwko Wieloletniej Prognozie Finansowej.

Uniemożliwiło to poddanie pod głosowanie właściwej uchwały budżetowej na przyszły rok, w której zaplanowano m.in. fundusze na stypendia twórcze. Obecnie nie wiadomo, czy program będzie kontynuowany. Jak poinformował rzeszowski ratusz: „Stypendia Twórcze w przyszłym roku mogą nie być przyznawane”. (PAP)

Czytaj więcej: 

Czy Rzeszów to stolica „samochodozy”? Aktywiści wysyłają do władz wymowne pocztówki

Czytasz Rzeszów News? Twoje wsparcie pozwoli nam działać sprawniej.

 

Reklama