Nadal nie ma chętnych do przebudowy ul. 3 Maja w Rzeszowie. Od prawie roku miasto nie może znaleźć firmy chętnej do przebudowy deptaku.– To trwa stanowczo za długo – narzekał podczas poniedziałkowego spotkania z dyrektorami, Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa. – Rok czekam aż z tym coś zrobicie. Proszę to wpisać, jako najpilniejszą inwestycję – Ferenc wydał polecenie swoim podwładnym.
Ul. 3 Maja wymaga remontu. Najszybszej trzeba wymienić podłoże, czyli starą kostkę brukową, która podczas deszczu zamienia się w wielką kałużę.
– Niestety do ogłoszonego przez miasto przetargu zgłosił się jeden chętny, jednak ze zbyt wysoką ofertą – twierdzi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
– Wobec tego postanowiliśmy ogłosić konkurs architektoniczny na koncepcję przebudowy deptaku. Ofertę chcemy rozesłać poprzez Stowarzyszenie Architektów Polskich SARP. Mamy nadzieję, że dzięki temu trafi ona do pracowni architektonicznych i na wydziały architektury w całej Polsce – dodaje Chłodnicki.
Zdjęcie: Maciej Rałowski / RzeNews