Na zakończonych w niedzielę XVI Motoparalotniowych Mistrzostwach Polski w Radomiu, rodzinny tandem z Rzeszowa zdobył trzecie miejsce. Agnieszka i Piotr Krupa przygotowują się teraz do Mistrzostw Świata.
Mistrzostwa Polski odbywały się w dniach 8-15 czerwca na lotnisku Radom – Piastów. Rzeszowska ekipa w składzie Agnieszka Krupa (nawigator) i jej ojciec Piotr Krupa (pilot) zdobyła trzecie miejsce.
– Przyznam szczerze, że nie było łatwo wygrać, bo konkurencja była mocna. Przez cały czas trwania zawodów byliśmy na prowadzeniu. Niestety, w ostatni dzień nie zmieściliśmy się w czasie, jaki był przeznaczony do startu, bo ustawiliśmy się w złym kierunku i spadliśmy na trzecią pozycję – mówi Piotr Krupa.
Zawody trwały równo tydzień, od poniedziałku do niedzieli. Dzień rzeszowskich motoparalotniarzy zaczynał się o godz. 4 rano, a kończył wraz z zachodem słońca. Zawodnicy byli podzieleni na cztery kategorie: PF1 (motoparalotnia z silnikiem umieszczonym w plecaku), PF2 (tandem motoparalotniarzy z silnikiem umieszczonym w plecaku), PL1 (motoparalotnia z trajką, czyli silnikiem znajdującym się w wózku) oraz PL2 (tandem z trajką, czyli silnikiem znajdującym się w wózku). Rzeszowski tandem brał udział w ostatniej kategorii, czyli PL2, w której startowało 10 załóg.
Podczas zawodów piloci mieli do wykonania kilka konkurencji. Ekonomiczna charakteryzowała się tym, że trzeba było oblecieć dane punkty zużywając jak najmniejszą ilość paliwa. Nawigacyjna polegała na precyzyjnym dotarciu w określone punkty, w określonym czasie bez użycia GPS. Konkurencja zręcznościowa polegała na tym by np. na jak najniższej wysokości slalomem oblecieć 12-metrowe pylony lub przeciąć lot krzyżowo w określonym przez jurorów punkcie.
Skrzydło, na którym obecnie latają Krupowie, zasponsorowało im miasto Rzeszów. Teraz przygotowują się do Mistrzostw Świata, które w dniach 6-17 sierpnia odbędą się na Węgrzech.
Rodzinna pasja latania u Krupów zrodziła się już dawno. Obecnie należą do jednych z najbardziej utytułowanych motoparalotniarzy w kraju. To m.in. srebrni medaliści Mistrzostw Świata z 2007 r. w Pekinie oraz złoci medaliści Mistrzostw Świata z 2010 r. z Czech. Oboje są zawodnikami Mikrolotowej Kadry Polski – Aeroklubu Polskiego. Na swoim koncie mają również lot ze Świnoujścia w Bieszczady czy lot z Finlandii nad morzem do Estonii, Łotwy i Litwy i dalej przez Polskę, Niemcy, kraje Beneluksu, Hiszpanię do Portugalii.
– Na początku skakałem ze spadochronem, ale pasja przesunęła mi się na paralotnie, czym zaraziłem moją córkę – mówi Piotr Krupa. – Teraz przed nami ostry trening przed Mistrzostwami Świata, gdzie oficjalnie dostaliśmy się, jako reprezentacja Polski.
Piotr Krupa namawia wszystkich do tego niecodziennego sportu, chociaż, jak sam twierdzi, jest on już dość popularny w Polsce. – Jeśli ktoś chce latać amatorsko, to zakup sprzętu zamknie w 15 tys. złotych. Latanie potrafi fantastycznie odstresować i pomaga oderwać się od codzienności – przekonuje motoparalotniarz.
httpv://www.youtube.com/watch?v=IG0wyXUcqZI
redakcja@rzeszow-news.pl