Marcin Deręgowski (Platforma Obywatelska), radny miasta Rzeszowa, skrytykował lokalizację rzeźby „Podwójna krótka”, którą postawiono przy hali Podpromie.
[Not a valid template]
O postawieniu rzeźby, upamiętniającej słynne zagranie siatkarskie, które do gry w polskiej lidze wprowadził Jan Strzelczyk, były trener Resovii, informowaliśmy TUTAJ. Autorem blaszanej rzeźby jest rzeszowski artysta Marcin Rut. Ale rzeźba, która kosztowała 70 tys. zł, nie przypadła do gustu wielu mieszkańcom.
Wybrane komentarze na Rzeszów News:
„Kiedy widziałam projekt, nie wierzyłam własnym oczom, że coś tak paskudnego stanie, by upamiętniać. Stanęło, upamiętnia i jest tak samo brzydkie”.
„Tyle szarości wokół, że przydałoby się ożywić nieco to miasto a nie stawiać kolejne dziwnie ponure rzeźby”.
„Co to za karykatura? Bez polotu artystycznego. Szkoda pieniędzy”.
„To są grający siatkarze, czy Pomnik nieszczęśników spalonych żywcem podczas działań wojennych?”.
„Szczyt artyzmu to to nie jest, choć i tak wygląda lepiej niż na wizualizacji”.
Skandal?
Rzeźbę skrytykował także Marcin Deręgowski, radny miasta Rzeszowa, znany z zaangażowania m.in. w budowę przy Podpromiu skateparku i dirtparku. Deręgowski nazwał rzeźbę „kontrowersyjną”. Przypomniał, że podczas kwietniowej prezentacji radnym projektu, rzeźba miała stanąć po prawej stronie wjazdu do hali Podpromie.
„Ku mojemu ogromnemu zdumieniu jak i całej społeczności skateparku rzeźba została zamontowana na terenie, w którym zwykle rozstawiamy trybuny podczas zawodów. Nie mieści mi się w głowie że ktoś mógł tam zamontować tę „rzeźbę” bez konsultacji ze środowiskiem młodych osób, jak i zdrowym rozsądkiem.
W przyszłości to miejsce było planowane pod stałą trybunę. Ta fatalna decyzja powoduje że zawody z serii Rzeszow Concreate Madness (finał Mistrzostw Polski), jak i przyszłoroczny Carpatia festival stoją pod znakiem zapytania. SKANDAL!!!” – napisał na Facebooku Marcin Deręgowski.
redakcja@rzeszow-news.pl