Policjanci wyjaśniają okoliczności, w jakich pilot samolotu dwupłatowego zawisł na drzewie. Do zdarzenia doszło około godz. 16 w Brzozowie.
Około godz. 16 dyżurny brzozowskiej policji odebrał zgłoszenie o nieudanej próbie lądowania samolotu. Policjanci ustalili wstępnie, że pilot lecący prywatnym samolotem – repliką dwupłatowca, zahaczył o drzewo.
– Prawdopodobnie w czasie lotu zgasł silnik. Pilot próbował posadzić maszynę na polach, jednak zahaczył o drzewo, na którym samolot zawisł. Mężczyzna leciał sam, nic poważnego się mu nie stało, z samolotu wyszedł od własnych siłach – informuje Komenda Wojewódzka Policji w Rzeszowie.
redakcja@rzeszow-news.pl
Reklama