Zarząd Speedway Stal Rzeszów uważa, że postawa łódzkiej policji, dotycząca pobicia rzeszowskich kibiców żużla po meczu z Orłem Łódź zakrawa na skandal.
Na stronie rzeszowskiego klubu opublikowano oświadczenie prezesa Andrzeja Łabudzkiego. Przypomina on, że bus, którym w niedzielę z meczu w Łodzi wracali kibice PGE Marmy Rzeszów, został zaatakowany przez „bandytów podszywających się pod sympatyków ŁKS-u Łódź”.
Do zdarzenia doszło około godz. 19:30 w miejscowości Diabla Góra w powiecie opoczyńskim. Nieznani dotychczas sprawcy zajechali kilkoma autami drogę busowi. Z samochodów wyskoczyło kilku mężczyzn z bejsbolami i zaatakowali rzeszowskich kibiców. Dwóch z nich trafiło do szpitala. Policjanci wezwani przez kibiców przyjechali, gdy sprawców już nie było.
– Na skandal zakrawa postawa łódzkiej policji, która nie zareagowała na sygnały ze strony rzeszowskich kibiców, którzy wcześniej zgłaszali, że jadą za ich busem nieoznakowane (bez numerów rejestracyjnych) samochody osobowe. Osobom poszkodowanym w wyniku zaistniałego incydentu składamy wyrazy współczucia i życzymy szybkiego powrotu do zdrowia – czytamy w oświadczeniu Andrzeja Łabudzkiego, prezesa zarządu Speedway Stal Rzeszów SA.
redakcja@rzeszow-news.pl