Był zapakowany w czarny worek foliowy, z pyska lała mu się krew. Policjanci z Baranowa Sandomierskiego (pow. tarnobrzeski) poszukują sprawcy skatowania psa.
W poniedziałek po godz. 18:00 policjanci zostali powiadomieni o tym, że w Ślęzakach w gminie Baranów Sandomierski w rowie został znaleziony ciężko ranny pies, który był włożony w foliowy worek.
– Porzuconego czworonoga usłyszała 52-letnia kobieta, która szła z przystanku autobusowego. Kiedy podeszła bliżej, zobaczyła w rowie czarny foliowy worek, który lekko się ruszał. Okazało się, że w worku był pies. Zwierzę posiadało liczne rany, a z pyska lała mu się krew – relacjonuje Beata Jędrzejewska-Wrona, rzecznik policji w Tarnobrzegu.
Kobieta zabrała psa do domu. Zwierzę było bardzo słabe i wystraszone. 52-latka wezwała policjantów, którzy natychmiast przewieźli rannego psa do weterynarza. Stan czworonoga jest poważny. Od kilku dni przebywa pod stałą opieką lekarza weterynarii.
Policjanci z Baranowa Sandomierskiego ustalają sprawcę skatowania psa. Osobie, która znęca się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem, grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl