Zdjęcie: Straż Pożarna w Leżajsku

220 razy wyjeżdżali podkarpaccy strażacy do usuwania skutków intensywnych burz i nawałnic przechodzących przed częścią naszego województwa.

Jak poinformował w sobotę, po godz. 13:30, Marcin Betleja, rzecznik podkarpackiej straży pożarnej, strażacy głównie wyjeżdżają do usuwania połamanych konarów, gałęzi i drzew, leżących na liniach energetycznych, chodnikach, ulicach i posesjach.

– W 15 przypadkach pomagaliśmy zabezpieczyć dachy na budynkach gospodarczych i mieszkalnych, które zostały uszkodzone przez porywisty wiatr i opady gradu – przekazał Marcin Betleja.

Dotychczas strażacy najwięcej interwencji mieli w powiatach: przemyskim, jarosławskim i rzeszowskim. W tym ostatnim ratownicy wyjeżdżali do 58 zgłoszeń. – Na szczęście, nikt nie został ranny – dodał Betleja.

Burze i upały 

W sobotę (22 czerwca) od godz. 12:00 do 20:00 w całym województwie obowiązuje trzeci, najwyższy stopień zagrożenia przed burzami. Mogą im towarzyszyć ulewne opady deszczu do 40 mm oraz porywy wiatru do 120 km/h. Lokalnie może spaść także grad.

Jednocześnie w czternastu powiatach obowiązuje ostrzeżenie pierwszego stopnia przed upałami: bieszczadzkim, brzozowskim, jarosławskim, leskim, leżajskim, lubaczowskim, łańcuckim, przemyskim, przeworskim, rzeszowskim, sanockim, w Rzeszowie i Przemyślu.

Temperatura maksymalna w dzień może wynieść do 31 st. Celsjusza.

Meteorolodzy ostrzegają również przed gwałtowanymi wzrostami stanów wody w zlewniach dopływów Wisły oraz Strwiąża. Ostrzeżenie hydrologiczne obowiązuje do soboty, do godz. 21:00. Mogą być przekroczone stany ostrzegawcze, a także krótkotrwale stany alarmowe.

(RzN)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama