Ślisko na drogach. Kolizja za kolizją w Rzeszowie, drogowcy zaspali

Fatalne warunki na drogach w Rzeszowie i w powiecie rzeszowskim. Od rana doszło już do 10 kolizji i jednego wypadku. Policjanci mówią, że na drogach jest bardzo ślisko.

 

Po godz. 9:00 na al. Rejtana volkswagen polo zderzył się z BMW 5. „Są utrudnienia w ruchu” – napisał do nas pan Adrian, Czytelnik Rzeszów News.

Policjanci z rzeszowskiej drogówki od rana mają pełne ręce roboty. Dotychczas odnotowali 10 kolizji w powiecie Rzeszowie. W samym Rzeszowie doszło do pięciu. Na ulicy Krakowskiej spadający lód z pojazdu uszkodził szybę w volkswagenie golfie.

– Na ulicy Dąbrowskiego lód spadł z TIR-a na mazdę, uszkadzając pojazd. Na ul. Szopena śmieciarka wjechała w bramę wjazdową szpitala. Na ul. Lwowskiej na wysokości McDonald’sa kierowca mitsubishi wpadł w poślizg i uderzył w szybę restauracji – mówią nam rzeszowscy policjanci.

Ok. godz. 8:20 doszło do wypadku na ul. Langiewicza. Kierujący renault master potrącił 17-letnią pieszą, która prawdopodobnie nagle wtargnęła na jezdnię.

Na drogach panują trudne warunki. – Jest bardzo ślisko, drogowcy zaspali. Mamy informacje, że jest bardo ślisko także na drogach krajowych nr 9 i 19. Apelujemy do kierowców o ostrożność. Niech zdejmą nogę z gazu – słyszymy od funkcjonariuszy drogówki.

Podobne warunki panują w całym województwie podkarpackim.  – Od rana odnotowaliśmy już ponad 30 kolizji w regionie – dodaje Anna Klee z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama