Kraków miał swojego smoka. Wawelskiego smoka. W krótkim czasie pojawił się jego młodszy brat, Smog krakowski. Jak się okazuje to stworzenie ekspansywne nieco, skutkiem czego mamy też swojego. Smog rzeszowski zaprząta nam wszystkim ostatnio głowę. Serwis Dron.Rzeszow.pl, współpracujący z Rzeszów News, przyjrzał mu się w środę z powietrza, to znaczy ze smogu. Zobaczcie!
redakcja@rzeszow-news.pl
Reklama