Od stycznia przyszłego roku rzeszowski Teatr Maska przenosi się do internetu. Właśnie trwają prace nad przygotowaniem platformy streamingowej, gdzie widzowie zobaczą swoje ulubione spektakle.
– W momentach, w których nie będzie możliwości spotkania się z widzem w teatrze, chcemy spotykać się z nim w świecie wirtualnym. Do tej pory w realu z widzami zwykle spotykaliśmy się w niedzielę o godz. 16:30. Tak też planujemy nadawać nasze spektakle na platformie – zapowiada Monika Szela, dyrektor „Maski”.
W repertuarze online znajdziemy takie spektakle jak: „Bambusowa księżniczka”, „Alicja w krainie czarów”, „Hachiko”, „O mniejszych braciszkach św. Franciszka” oraz „Nina i Paul”.
– Zdecydowaliśmy się na taką formę prezentowania tego nad czym pracujemy, bo to na razie jedyny sposób, aby udostępnić widzom to, co dla nich przygotowaliśmy – wyjaśnia Szela. – Cały czas mamy w sobie potrzebę tworzenia dla publiczności, której nam bardzo brakuje – podkreśla.
Spektakle na platformie będą udostępnianie odpłatnie. Jaki będzie koszt? Na pewno mniejszy niż obecnie bilet do teatru (16 zł). Proponowana cena to 10 zł, być może ostatecznie będzie niższa.
W zależności od tego, na jaką w ostateczności platformę zdecyduje się „Maska” spektakle będą odtwarzane jak film lub prezentowane na żywo przez szkiełko kamer, która w czasie rzeczywistym będzie pokazywać grających na scenie aktorów.
(jg)
redakcja@rzeszow-news.pl