– Z całą stanowczością i determinacją będziemy reagować na tego typu sytuacje – zapewniają władze Uniwersytetu Rzeszowskiego po aresztowaniu 24-letniego Marcina K., studenta uczelni, który na czacie internetowym składał seksualne propozycje 13-letniej dziewczynce.

W środę otrzymaliśmy oświadczenie władz Uniwersytetu Rzeszowskiego, które jest reakcją na ubiegłotygodniowe wydarzenia. Chodzi o Marcina K., studenta wydziału prawa i administracji UR, który został zatrzymany w wyniku prowokacji autorstwa Rafała Jarząbka, który w serwisie Youtube.com prowadzi kanał „ Z dobrym słowem”.

Jarząbek na czacie internetowym zalogował się jako „Gosia 13”. Zaczął dostawać propozycję seksualne. Jedną z takich osób był 24-letni Marcin K., który warszawskim Dworcu Centralnym umówił się na spotkanie z „Gosią”. Mężczyzna został zatrzymany przez policję.

Reakcja będzie stanowcza

W piątek ujawniliśmy, że Marcin K. jest studentem Uniwersytetu Rzeszowskiego. Władze uczelni w środę wydały oświadczenie.

„W związku z doniesieniami medialnymi dotyczącymi niemoralnego i niezgodnego z prawem zachowania studenta, w imieniu całej społeczności akademickiej Uniwersytetu Rzeszowskiego wyrażamy ubolewanie wobec zaistniałej sytuacji a także zapewniamy, że podobne praktyki nie są akceptowane w naszym środowisku.

Jednocześnie informujemy, że w przypadku potwierdzenia faktu, że jest to student Uniwersytetu Rzeszowskiego oraz po wniesieniu przez stosowne organy zarzutów formalnych, wobec studenta zostanie zastosowana procedura przewidziana Regulaminem studiów. Zapewniamy także, że władze Uczelni z pełną stanowczością i determinacją będą reagować na tego typu sytuacje” – czytamy w oświadczeniu.

24-latek najprawdopodobniej zostanie skreślony z listy studentów UR.

Student w areszcie

Marcin K. został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Prokuratura Okręgowa w Warszawie postawiła mu trzy zarzuty: uwodzenia małoletniej, przesyłania jej treści o charakterze pornograficznym, oraz obcowania płciowego z dwoma małoletnimi poniżej 15. roku życia. Ten ostatni zarzut był możliwy już po zatrzymaniu studenta.

Z relacji studentek Uniwersytetu Rzeszowskiego wynika, że Marcin K. także im składał seksualne propozycje.

KRZYSZTOF WÓJCIK

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama