Jeden z najsłynniejszych filmów z udziałem Steve’a McQueena, w czwartek (29 czerwca) pokaże rzeszowska „Zorza” w ramach przeglądu „100 lat Warner Bros”.
Film „Bullitt” Petera Yatesa zawiera słynną, niemal 10-minutową sekwencję pościgu samochodowego ulicami San Francisco. „Bullitt” uważany jest za kwintesencję amerykańskiego kina, jednak jego twórca, Peter Yates, był Brytyjczykiem.
O powierzeniu mu stanowiska reżysera zdecydował ponoć sam Steve McQueen, któremu bardzo podobał się poprzedni tytuł Yatesa: „Robbery” z 1967, opowiadający o spektakularnym napadzie na pociąg.
„Bullit” rozgrywa się wśród stromych ulic San Francisco. To historia policjanta, który musi zmierzyć się z korupcją, zakłamaniem i brakiem rzetelności swoich kolegów po fachu. Po zabójstwie ważnego świadka, bohater szuka prawdy i sprawiedliwości na własną rękę.
Wcielający się w tytułową postać Steve McQueen pasował do atmosfery końca lat 60. Elegancko ubrany, oszczędny w słowach, opanowany i pewny siebie Frank Bullitt bez problemu dorównywał innym, ikonicznym bohaterom amerykańskiego kina, granym przez Johna Wayne’a czy Humphreya Bogarta.
Obok McQueena w filmie zobaczyć można również Roberta Vaughna, Roberta Duvalla i Jacqueline Bissett. Niemal równoprawnym członkiem obsady jest ikoniczny Ford Mustang GT, biorący udział w słynnej, ponad 10-minutowej sekwencji samochodowego pościgu.
„Bullitt” zachwyca mistrzowskimi zdjęciami Williama Frakera i montażem (Oscar dla Franka P. Kellera). Za jazzowo-funkowe brzmienia filmu odpowiadał argentyński kompozytor Lalo Schifrin, który stworzył niezapomniane motywy muzyczne do wielu filmów z tamtych lat.
Rzeszowska „Zorza” pokaże „Bullitt” w czwartek, 29 czerwca, o godz. 18:30. Bilety w cenie 18 zł.
oprac. (pol)
redakcja@rzeszow-news.pl