Miały być przepustką do kariery i wymarzonego zawodu, są narzekania. Studenci Politechniki Rzeszowskiej twierdzą, że płatne staże oferowane przez uczelnię nie są rozliczane w terminach. PRz: – To też wina studentów.
W 2017 roku Politechnika Rzeszowska zdobyła 18 mln zł na sześć projektów stażowych. Uczelnia wywalczyła pieniądze w konkursie „Studiujesz? Praktykuj!”, który jest finansowany z rządowego programu „Wiedza. Edukacja. Rozwój 2014-2020” przy wsparciu unijnych funduszy. PRz zapowiadała, że na płatne staże wyśle studentów sześciu wydziałów.
I tak też się stało. Jak nas poinformowała Katarzyna Kadaj-Kuca, rzecznik PRz, staże rozpoczęły się 1 lipca br. W zależności od projektu, potrwają one od dwóch do czterech miesięcy. Obecnie na stażach na terenie całej Polski jest ponad 815 studentów PRz, którzy pracują w około 300 firmach. W skali miesiąca studenci mają do przepracowania od 120 do 160 godzin. Za godzinę pracy otrzymują ok. 14 zł.
Czekali i się nie doczekali
Jedna ze studentek, biorących udział w płatnych stażach, twierdzi tymczasem, że ich uczestnicy nie dostają pieniędzy w terminie.
„Większość z nas zrezygnowała z pracy, na rzecz „lepszego” stażu, który miał być zgodny z naszym kierunkiem kształcenia. Dochodzą do nas informacje, że po miesiącu pracy nie otrzymamy wypłaty, ponieważ ktoś wstrzymuje środki. Oczekiwaliśmy ich w okolicy 10 bm., lecz umowa została tak skonstruowana, że nie ma w niej terminu wypłat. Większość z nas już się spóźnia z czynszem za mieszkanie, niektórzy też mieszkają w akademikach, póki jeszcze nie rozpoczął się rok akademicki” – napisała do nas jedna ze studentek PRz.
„Złamanie umowy z naszej strony skutkowałoby poniesieniem kosztów stażu w tym kosztu obsługi stażu dla PRz i opiekuna stażu, zwrot (jeszcze niewypłaconego wynagrodzenia) oraz pewnie jakieś karne odsetki. Politechnika zapewnia nas, że wypłatę postara się wypłacić z własnych środków, choć wniosek o takie wsparcie do rektora wysunie dopiero po odczekaniu jeszcze tygodnia, „bo może wpłyną środki unijne” – twierdzi studentka.
Lepsza praca w galerii?
Niektórzy uczestnicy zastanawiają się jednak na tym, by ze staży zrezygnować, nie bacząc na konsekwencje. Nasza Czytelniczka twierdzi, że Politechnika Rzeszowska zaczęła studentów obwiniać za to, że nie dostali dotychczas wynagrodzenia, bo rzekomo niektórzy uczestnicy źle wypełnili dokumenty. Zdaniem studentki PRz, to tylko częściowa prawda.
„Co chwilę zmieniały się osoby, które nam pomagały wypełniać dokumenty i inaczej nas każda z tych osób instruowała, a z kolei osobami przyjmującymi papiery były jeszcze inne oddelegowane do tego na czas urlopów tych pierwszych” – pisze w dalszej części listu studentka PRz.
„Czy tak mają wyglądać staże i to te, które mają być oznaczane jako unijne staże wysokiej jakości szansą na rozwój?” – pyta. „Mam nadzieję, że za rok studenci nie dadzą się nabrać na staż. Gdybym mogła cofnąć staż, wolałabym pójść do galerii handlować niż na te staże, co nam zaproponowali w Rzeszowie” – dodaje.
PRz: Nie dochowano terminu
Katarzyna Kadaj-Kuca, rzecznik PRz, przekonuje jednak, że w realizacji projektów stażowych nie ma żadnych opóźnień. Twierdzi, że studenci mieli obowiązek dostarczenia niezbędnych dokumentów rozliczających staż do 3 sierpnia.
– Po tym terminie następuje ich weryfikacja i sporządzenie list wypłat – wyjaśnia Kadaj-Kuca. Zapewnia, że PRz gwarantuje wypłatę pieniędzy, jeżeli przekazana przez stażystów dokumentacja jest kompletna. – Niestety, nie wszyscy studenci przedstawili dokumenty rozliczające staż w w/w terminie – dodaje rzecznik.
Twierdzi też, że ostatnie dokumenty uczelnia od studentów dostała 10 sierpnia, a we wcześniej złożonych były braki, które uniemożliwiły wypłatę wynagrodzeń. Katarzyna Kadaj-Kuca zapewnia, że studenci dostaną pieniądze jeszcze w tym miesiącu. Kiedy będą wypłacane? – Sukcesywnie od 16 sierpnia do końca sierpnia – zapowiada rzecznik PRz.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl