Ratusz założył, że na tegoroczne świąteczno-zimowe oświetlenie miasta wyda 650 tys. zł. Firmy, które zgłosiły się do przetargu, chcą znacznie więcej. – Analizujemy oferty. Wszystko jest możliwe – mówią urzędnicy.
Świąteczne oświetlenie, jak co roku, wśród mieszkańców Rzeszowa wzbudza wielkie emocje, ale upiększanie miasta w ten sposób nie jest jednak rzeczą tanią.
Dwie firmy Multidekor (Piastów) i Odeon (Gliwice), które zgłosiły swoje oferty w przetargu ogłoszonym przez Miejski Zarząd Dróg, odpowiednio za wykonanie usługi liczą sobie: 799 tys. zł z deklaracją naprawienia usterki w przeciągu 8 godzin i 847 tys. – usterka naprawiona w przeciągu 12 godz.
Multidekor to firma, która w tamym roku wygrała przetarg na świąteczene ozdoby Rzeszowa. Proponowane przez firmy kwoty są znacznie wyższe od tej, którą miasto zamierzało przeznaczyć na ten cel.
– Na oświetlenie zimowe planowaliśmy wydać około 650 tys. zł, ale szacując wydatki nie braliśmy pod uwagę oświetlania dwóch dodatkowych ulic: Mickiewicza i Hetmańskiej – mówi Andrzej Świder, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie.
– W takiej sytuacji ceny zaproponowane przez obie firmy wydają się być adekwatne do pracy, jaką muszą wykonać – dodaje.
Wyłonienie wykonawcy ma nastąpić w przeciągu 10 dni. Póki co nie wiadomo, czy przetarg zostanie rozstrzygnięty w pierwszym podejściu.
– Obecnie analizujemy oferty. Na tym etapie jest wszystko możliwe – mówi dyrektor MZD. W poprzednich latach miasto na świąteczne ozdoby wydawało w granicach 600 tys. zł, co już budziło kontrowersje, czy jest sens wydawania tak ogromnym pieniędzy na oświetlenie.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to mieszkańcy Rzeszowa tegorocznym oświetleniem zimowym będą mogli się cieszyć już od 1 grudnia. Miejskie ulice w ten sposób będą ozdobione do końca stycznia 2017 roku.
Zimowe oświetlenie typu led o barwach ciepłej i zimnej białej, a także fioletowej pojawi się w centrum miasta m.in. na Rynku, ul. 3 Maja, Jagiellońskiej, Kościuszki, Grunwaldzkiej, Lisa Kuli, a także na placach Farnym i Śreniawitów oraz Moście Zamkowym. Ozdób nie zabraknie również na rondach – Jana Pawła II, Pobitno czy Kopisto.
Jeśli chodzi zaś o sam kształt dekoracji będzie on nawiązywał do świąt Bożego Narodzenia oraz oczywiście zimy.
Na rzeszowskich ulicach pojawią się zatem ozdoby w kształcie warkoczy świetlnych, bombek, aniołów, a także takie, które swym wyglądem zbliżone są do żyrandoli oraz imitują kształty na wzór barokowych.
Na Rynku stanie zaś 15-metrowa choinka o średnicy pięciu metrów. Zostanie ona przyozdobiona warkoczami świetlnymi, barokowymi konstrukcjami aluminiowymi oraz bombkami nietłukącymi. Całość będzie się mienić srebno-złotym blaskiem.
JOANNA GOŚCIŃSKA
joanna.goscinska@rzeszow-news.pl