Bez przemówień i dużych zgromadzeń – tak w Rzeszowie obchodzono 102. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.
Tegoroczne obchody Święta Niepodległości były skromniejsze z uwagi na pandemie. Uroczystości nie miały powszechnego charakteru, nie zostały zorganizowane tradycyjne obchody z udziałem wojska i mieszkańców.
Władze województwa na czele z marszałkiem Władysławem Ortylem, wojewodą Ewą Leniart i wiceprezydentem Rzeszowa Markiem Ustrobińskim wspólnie złożyli kwiaty przed pomnikiem Leopolda Lisa-Kuli. Wiązanki składali też przedstawiciele służb mundurowych.
O 10:00 uczestnicy uroczystości przenieśli się do kościoła farnego, by wziąć udział w uroczystej mszy świętej za ojczyznę. Po mszy uczestnicy złożyli symboliczne kwiaty także przy pomniku Piłsudskiego na placu Wolności.
– Możemy dziś świętować m.in. poprzez połączenie się w różnych inicjatywach. Choć dzieje się to w naszych domach i w mniejszym gronie, możemy stworzyć i oddać atmosferę święta niepodległości, do której przyzwyczailiśmy się w poprzednich latach – mówiła dziennikarzom Ewa Leniart.
Obchodom Święta Niepodległości towarzyszy wystawa poświęcona Bitwie Warszawskiej. Ekspozycję zainstalowano na płocie parkingu pod ogrodami bernardyńskimi. Wieczorem elewacja Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego zostanie rozświetlona biało-czerwoną iluminacją.
Oprac. (ram)
redakcja@rzeszow-news.pl