Tablice, które wyświetlają godziny odjazdów miejskich autobusów w Rzeszowie, zaczęły wreszcie działać na przystankach. W autobusach lektor informuje już o kolejnym przystanku.

[Not a valid template]

 

Na tablicach jest informacja o samym przystanku, nr linii, przystanek docelowy, a także godzina odjazdu autobusu, oraz czas oczekiwania na kurs i aktualna godzina. Takich tablic zamontowano na przystankach ponad 80.

Na przystankach przybywa także biletomatów. Ma być ich docelowo 29 oraz 80 nowych w autobusach. Na biletomaty Zarząd Transportu Miejskiego w Rzeszowie wyda 2,4 mln zł. Stacjonarny kosztuje 82 tys. zł, autobusowy 35 tys. zł.

W biletomatach pasażer może kupić jednoprzejazdowe, godzinne i dobowe bilety z podziałem na normalne i ulgowe. Wszystkie biletomaty i na przystankach, i w autobusach mają być postawione jeszcze w kwietniu.

W autobusach działają już monitory, które wyświetlają godzinę, nr linii, nazwa przystanku obecnego i kolejnego. Jest również tzw. jamnik, czyli tablica boczna, na której wyświetla się 5 najbliższych przystanków.

O kolejnym przystanku informuje nas już też dwukrotnie lektor. Zaraz po odjeździe z poprzedniego przystanku i gdy zbliża się do następnego.

Tablice elektroniczne i biletomaty są częścią Rzeszowskiego Inteligentnego Systemu Transportowego, który kosztuje ok. 90 mln zł. Za jego wprowadzenie odpowiada firma Acisa z Hiszpanii. Ma prawie roczne opóźnienia. RIST miał działać w czerwcu ub. r.

Wciąż trwają prace nad wprowadzeniem biletu elektronicznego. Na początek wyprodukowano ponad 50 tys. kart. Będą wydawane bezpłatnie w punktach obsługi podróżnych ZTM oraz Punktach Obsługi Mieszkańców w rzeszowskich galeriach handlowych. Na kartach będzie można zapisywać bilety semestralne (dla studentów), miesięczne i 5-dniowe.

Z niedawnych obietnic ZTM wynika, że RIST ma w pełni działać wreszcie od 1 lipca.

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama