Deszczowa pogoda nieco zepsuła pierwszy dzień czwartego Toastu Urodzinowego dla Tomasza Stańki. Ale zrekompensował świetny koncert.
Zdjęcia: Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News
Dla Tomasza Stańki, wybitnego trębacza, w sobotni wieczór na terenie Zamku Lubomirskich w Rzeszowie zagrał kwartet, którym dowodził krakowski pianista i kompozytor Kuba Płużek. Wraz z nim na scenie byli grający ze Stańką: perkusista Dawid Fortuna i kontrabasista Max Mucha, saksofonista Marek Pospieszalski oraz gościnnie słowacki trębacz Oskar Török.
Koncert rozpoczął się od odegrania hejnału Rzeszowa „Na cztery strony świata”, autorstwa Tomasza Stańki. Chwilę później publiczność zerwała się z krzeseł, gdy zaczął padać deszcz. Na szczęście, nie trwał zbyt długo. Koncert przeplatano fragmentami „Sanatorium pod klepsydrą” Bruno Schulza. Jego prozę czytał aktor „Siemaszki” Michał Chołka.
To właśnie twórczością Bruno Schulza, polskiego pisarza i malarza żydowskiego pochodzenia, inspirował się Stańko. To jemu także był poświęcony sobotni Toast Urodzinowy dla Tomasza Stańki. 11 lipca 2022 roku przypada 80. rocznica urodzin Stańki, a dzień później – 130. rocznica urodzin Schulza.
W sobotni wieczór artyści zagrali utwory Tomasza Stańki z płyt „December Avenue” i „Polin”. W trakcie koncertu publiczność mogła usłyszeć archiwalne wypowiedzi światowej sławy artysty na temat swojego pochodzenia i twórczości. „Tam, gdzie się otworzy oczy, tam się jest do ziemi przypisanym” – mawiał przed laty Stańko.
Tomasz Stańko urodził się 11 lipca 1942 roku w Rzeszowie. W naszym mieście spędził pierwsze sześć lat swojego życia, potem wyjechał do Krakowa. Po śmierci trębacza 29 lipca 2018 roku, miasto organizuje Toast Urodzinowy dla Stańki. W niedzielę drugi dzień koncertów. Zagrają EABS i Marcin Wasilewski Trio. Start o 20:00. Koncert jest bezpłatny.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl
