Dwa tragiczne zdarzenia w Kamieniu w powiecie rzeszowskim. W pożarze domu spłonęła 43-letnia kobieta, a w studni utonął mężczyzna.
Do obu zdarzeń doszło w sobotę (5 września). Po godz. 15:00 straż pożarna w Rzeszowie została poinformowana o pożarze budynku gospodarczego w Kamieniu. Strażaków wezwał jeden ze świadków, który stwierdził, że w środku obiektu może być człowiek.
Gdy strażacy przyjechali na miejsce, w płomieniach był cały budynek. Do środka musieli wejść w ochronnych kombinezonach.
– Na poddaszu wypełnionym słomą znaleźliśmy kobietę, która nie dawała oznak życia – mówi Grzegorz Wójcicki, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie.
W pożarze budynku spłonęła 43-letnia kobieta, niepełnosprawna umysłowo właścicielka posesji. Gaszenie pożaru trwało przez ponad sześć godzin. W akcji brało udział 11 zastępów ochotniczej i państwowej straży pożarnej. Ogień gasiło 48 strażaków. Przyczyny pożaru ustala policja.
W trakcie akcji, ok. godz. 19:30, strażaków wezwano do kolejnego zdarzenia na drugim końcu Kamienia. Ponad 40-letni mężczyzna wpadł do wypełnionej wodą 2,5-metrowej studni na posesji sąsiada. – Mężczyzna już nie żył od godziny – dodaje Wójcicki.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna wpadł do studni, gdy się nad nią nachylił. Prawdopodobnie był nietrzeźwy. O zdarzeniu strażaków powiadomili sąsiedzi, którzy zauważyli na posesji rower należący do zmarłego mężczyzny.
SABINA LEWICKA
redakcja@rzeszow-news.pl