Mężczyzna zginął w zderzeniu z szynobusem, do którego doszło w rzeszowskiej dzielnicy Miłocin. Okoliczności tragedii wyjaśnia policja.
O wypadku w Miłocinie poinformowali nas Czytelnicy. „Przejeżdżałam tamtędy około 16:00 i policja prowadziła jakieś oględziny. Wyglądało to tak jakby ktoś został potrącony przez szynobus” – napisał pan Michał.
Pani Elżbieta z kolei przesłała nam krótki filmik, na którym zarejestrowała pracę policjantów z miejsca zdarzenia.
Adam Szeląg z rzeszowskiej policji poinformował, że do wypadku doszło ok. godz. 14:40 na wysokości dawnych zakładów Polam i mieszczących się tam salonów samochodowych.
Z wstępnych ustaleń policjantów wynika, że przechodzący przez tory mężczyzna został potrącony przez nadjeżdżający z Rzeszowa szynobus relacji Rzeszów – Stalowa Wola.
– Mężczyzna przechodził poza przejazdem kolejowym z lewej strony na prawą, patrząc z kierunku jazdy szynobusu – informuje Adam Szeląg.
W wyniku potrącenia pieszy poniósł śmierć na miejscu. 52-letni maszynista składu (mieszkaniec powiatu stalowowolskiego) był trzeźwy. Policjanci ustalają teraz okoliczności zdarzenia i tożsamość pieszego.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl