Podkarpacki europoseł PiS Tomasz Poręba dostał zapewnienie Komisji Europejskiej, że program Polska Wschodnia, obejmujący m.in. Podkarpacie, będzie kontynuowany w nowej perspektywie unijnej.
Kilka tygodni temu, po niepokojących doniesieniach polskiego rządu o tym, że Komisja Europejska zaleca rezygnację z realizacji Polski Wschodniej lub ograniczenie zakresu jego wsparcia, Poręba skierował interpelację do KE.
„Polska Wschodnia to strategiczny i sprawdzony instrument wsparcia finansowego, ukierunkowany bezpośrednio na rozwiązywanie konkretnych problemów zidentyfikowanych na poziomie makroregionu. Województwa Polski Wschodniej to obszar o najniższym poziomie rozwoju gospodarczego w Polsce i jeden z najsłabiej rozwiniętych regionów w Europie” – przekonywał w swojej interpelacji Tomasz Poręba.
W odpowiedzi Komisja Europejska przyznała, że „do tej pory program stanowił wartość dodaną dla rozwoju Polski Wschodniej” i „nie kwestionuje szczególnej sytuacji społeczno-gospodarczej Polski Wschodniej ani potrzeby dalszego wsparcia na tym obszarze”. Jednocześnie podkreślono, że dyskusje na temat Polski Wschodniej na lata 2014-2020 rozpoczęły się w lipcu 2014 roku i nadal są w toku.
– Komisja docenia program Polska Wschodnia – to dobry sygnał. Trzeba robić wszystko, by ten program był skutecznie realizowany w nowej perspektywie budżetowej – mówi Tomasz Poręba.
Program Polska Wschodnia obejmuje pięć województw: Warmię i Mazury, Podlasie, Mazurskie, Podkarpackie, Lubelskie i Świętokrzyskie. W latach 2007-2013 na program przeznaczono ponad 2,6 mld euro. Podkarpacie dostało prawie 490 mln euro. Z tych pieniędzy realizowana jest m.in. budowa mostu w Połańcu na rzece Wisła, który niedługo połączy dwa województwa: Podkarpacie i Świętokrzyskie.
W nowej perspektywie na lata 2014-2020 na Polskę Wschodnią ma być wydana kwota ponad 2,1 mld euro.
Bądź na bieżąco.
Obserwuj nas na Google News!
Opłaty za korzystanie z niemieckich autostrad?
Tomasz Poręba w ostatnim czasie zwrócił się również do KE z pytaniem w sprawie wprowadzenia opłat za korzystanie ze wszystkich niemieckich dróg. Od początku 2016 r. niemiecki rząd planuje wprowadzenie opłat (w postaci winiet) za korzystanie ze wszystkich niemieckich dróg.
„Koszty nowych opłat mają ponieść przede wszystkim obcokrajowcy, ponieważ obywatele niemieccy otrzymają rekompensatę w postaci obniżenia podatku od samochodów” – wskazywał Tomasz Poręba, apelując do KE o zajęcie stanowiska w sprawie ewidentnej dyskryminacji obywateli krajów UE przez Niemcy.
W swojej odpowiedzi KE podkreśliła, że jest w tej sprawie w stałym kontakcie z władzami niemieckimi. „Nowy system opłat drogowych nie powinien dyskryminować zagranicznych użytkowników” – czytamy w odpowiedzi KE.
Z informacji KE wynika, że żaden projekt przepisów nie został jednak jeszcze opracowany. „Komisja nie może ocenić systemu w oparciu tylko o wstępną wizję” – napisano w odpowiedzi.
redakcja@rzeszow-news.pl
