Ponad 700 g marihuany i ponad 30 g haszyszu zabezpieczyli mieleccy policjanci. Zatrzymali 33-letniego mężczyznę, który zajmował się uprawą konopi indyjskich.
[Not a valid template]
Policjanci ustalili, że 33-letni mieszkaniec Mielca uprawia, a następnie wytwarza w swoim domu narkotyki w postaci suszu marihuany oraz haszyszu. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, gdy wrócił z miejsca uprawy konopi.
– Prowadził ją na zalesionym terenie obrzeży miasta – twierdzi Komenda Powiatowa Policji w Mielcu.
W samochodzie 33-latka policjanci odkryli krzewy konopi oraz nawozy do uprawy roślin. W sumie zabezpieczyli 17 krzewów. W trakcie późniejszego przeszukania domu mężczyzny, funkcjonariusze ujawnili i ponad 700 gramów suszu marihuany i ponad 30 gramów haszyszu.
– Mężczyzna wytworzył narkotyk korzystając z suszarki do grzybów. Narkotyki trafią na badania do policyjnego laboratorium – zapowiada KPP.
Policjanci postawili 33-latkowi zarzut uprawy, posiadania i wytwarzania narkotyków. Mężczyzna przyznał się. Na wniosek policji i prokuratury sąd zdecydował, że mieszkaniec Mielca zostanie aresztowany na trzy miesiące. Areszt będzie mógł opuścić, jeśli wpłaci poręczenie majątkowe.
(kaw)
redakcja@rzeszow-news.pl