Do 5 lat więzienia grozi 38-letniemu mężczyźnie, który w Dębicy porwał swojego 10-letniego syna. Próbował go wywieźć za granicę.
Do zdarzenia doszło na początku września. 36-letnia kobieta poinformowała dębickich policjantów o porwaniu jej 10-letniego syna.
Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że 10-latek został zabrany ze szkoły przez 38-letniego ojca. Wsadził go do auta i próbował wywieźć za granicę, mimo postanowienia Sądu Rejonowego w Rzeszowie, że chłopiec nie może opuszczać terytorium Polski.
Kilka godzin później 38-latek został zatrzymany przez policjantów na terenie województwa dolnośląskiego.
– Chłopiec został przekazany matce. Podczas zatrzymania, policjanci w samochodzie, którym podróżował mężczyzna wraz z chłopcem, znaleźli marihuanę – poinformował Jacek Bator, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Dębicy.
Dębicki sąd zastosował wobec ojca 10-latka dozór policyjny oraz zakaz kontaktowania się z synem oraz jego matką. Mężczyźnie grozi kara od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl