Zdjęcie: K. Adamczyk - Bieszczadzka Grupa GOPR
Reklama

Śmigłowce, wozy bojowe i wyposażone w broń jednostki specjalne wezmą udział w ćwiczeniach symulujących działa służb w sytuacjach kryzysowych. Ich celem jest koordynacja służb administracji publicznej.

Będą utrudnienia na drogach

Ćwiczenia symulacyjno-reakcyjne na sytuacje kryzysowe „Bieszczady 2024”, potrwają od wtorkowego wieczoru (26 listopada), do środowego popołudnia (27 listopada), na terenie gminy Solina w okolicach Jeziora Solińskiego.

– W ramach przedsięwzięcia planowane jest użycie pojazdów uprzywilejowanych i specjalnych, wozów pożarniczych, śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, łodzi służbowych, a także jednostek specjalnych wyposażonych w broń, amunicję oraz środki do pozorowania wybuchów i wystrzałów – wylicza aspirant sztabowy Katarzyna Fechner, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lesku.

Chcą skoordynować działania

Celem ćwiczeń jest koordynacja działań administracji publicznej w sytuacjach kryzysowych, związanych najprawdopodobniej z zaostrzeniem sytuacji za naszą wschodnią granicą. Wezmą w nich udział sąsiadujące z sobą powiaty przygraniczne.

W działaniach będą uczestniczyć jednostki Policji, Państwowego Ratownictwa Medycznego, Straży Pożarnej, bieszczadzkiego GOPR-u i WOPR-u, Straży Granicznej oraz jednostki służb specjalnych.

To kolejne ćwiczenia służb w tym rejonie. O tym jak są poważne może świadczyć to, że do ćwiczeń przyłączą się dwie strategiczne dla gospodarki naszego kraju firmy – GAZ SYSTEM S.A. oraz ORLEN S.A.

Koordynuje wojewoda

Ćwiczenia, organizację sztabu oraz wielowątkowe działania ratownicze i ochronne koordynuje Podkarpacki Urząd Wojewódzki.

– Na terenie gminy Solina ćwiczenia skoncentrowane będą w okolicach ośrodka wypoczynkowego „Rewita” na górze Jawor – dodaje oficer prasowy leskiej komendy.

Rozpoczęcie działań planowane jest we wtorek 26 listopada, około godz. 22:00. Ćwiczenia mają się zakończyć w środę 27 listopada około godz. 14:00.

Należy zachować spokój

Podczas trwania ćwiczeń słychać będzie odgłosy wybuchów i wystrzałów. Po okolicy będą jeździć służby z włączonymi sygnałami świetlnym i dźwiękowymi.

– Prosimy o zachowanie spokoju i nie wykonywanie połączeń na numery alarmowe, a w razie wystąpienia czasowych problemów komunikacyjnych – o stosowanie się do poleceń odpowiednich służb – podkreśla asp. sztab. Fechner.

(red)

Czytaj więcej:

Szkolili się na śmigłowcu Black Hawk [ZDJĘCIA I FILM]

Reklama