Zamaskowani napastnicy próbowali wejść na Zamek Dzikowski w Tarnobrzegu i wziąć zakładników, rannych zostało pięć osób, policjantom udało się odeprzeć napad rabunkowy.

Według dwóch scenariuszy przed zamkiem odbyły się ćwiczenia policjantów i strażaków, których celem było sprawdzenie, jak przygotowane są służby z powiatu tarnobrzeskiego w sytuacji kryzysowej.

Ćwiczenia podzielono na dwa etapy. Pierwszy, gdy policjanci otrzymują informacje że dwaj uzbrojeni mężczyźni zamierzają wejść na teren Zamku Dzikowskiego, w którym odbywa się konferencja naukowa. Napastnicy zamierzają wziąć zakładników.

Mężczyźni poruszają się granatowym volkswagenem busem. Patrole policyjne zauważają na terenie miasta samochód, a w nim zamaskowanych napastników. Policjanci rozkładają na drodze kolczatki, by zatrzymać busa i obezwładnić mężczyzn.

Dochodzi do wypadku, w którym rannych zostaje pięć osób. Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia, w tym czasie strażacy uwalniają ranne osoby z pojazdu. Na miejsce zdarzenia przyjeżdżają karetki pogotowia, które transportują rannych do szpitala.

Drugi scenariusz: w Zamku Dzikowskim wybucha pożar. Podczas transportu dzieł sztuki dwaj zamaskowani i uzbrojeni sprawcy usiłują dokonać napadu rabunkowego. Policjanci odpierają atak, w tym czasie cztery jednostki straży pożarnej gaszą pożar likwidując zagrożenie. Konwój z transportem dzieł sztuki dojeżdża do celu.

– Było to jedynie ćwiczenie, jednak opisana sytuacja może mieć miejsce w rzeczywistości – podkreśla Komenda Wojewódzka Policji w Rzeszowie.

Oceniono, że ćwiczenia przeprowadzono profesjonalnie.

Reklama