W najbliższy czwartek (13 lipca) odbędzie się sekcja zwłok 3-letniego chłopca, który we wtorek zmarł w żłobku „Puchatek” w Rzeszowie.
– Sekcja zwłok określi przyczyny i mechanizm zgonu chłopca – powiedział nam w środę Arkadiusz Jarosz, wiceszef Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.
Ta prokuratura jeszcze w środę przejmie śledztwo w sprawie śmierci chłopca. Pierwsze czynności wykonywała Prokuratura Rejonowa dla miasta Rzeszów. – Przejmiemy śledztwo z uwagi na charakter sprawy – dodał Jarosz.
W dalszym ciągu prokuratura nie podaje więcej informacji na temat wtorkowego dramatu, do którego doszło w miejskim żłobku nr 9 „Puchatek” przy ulicy Podwisłocze na rzeszowskim osiedlu Nowe Miasto.
– Proszę się kontaktować z urzędem miasta – odesłała nas Katarzyna Tondera-Maciołek, kierownik żłobka „Puchatek”. Ratusz jednak też milczy. – Informacje przekazuje tylko prokuratura – twierdzi Marzena Kłeczek-Krawiec, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
Prokurator Arkadiusz Jarosz zapowiedział, że więcej informacji na temat śmierci chłopca prokuratura poda w czwartek, gdy będą znane wyniki sekcji zwłok dziecka. Jarosz milczał, gdy go pytaliśmy, kogo i ile osób już przesłuchano w związku ze zgonem 3-latka.
Dramat rozegrał się we wtorek przed południem. Według niepotwierdzonych jeszcze informacji, 3-letni chłopiec zakrztusił się winogronem, które jadły dzieci. Chłopiec nie mógł złapać powietrza. Próba reanimacji nie powiodła się, 3-latek udusił się.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl