Aby pasażerowie z Budziwoja i Drabinanki rano nie musieli jechać do pracy lub szkoły zatłoczoną linią nr 12 Zarząd Transportu Miejskiego zamiast przegubowca puści podwójny krótki autobus.
Od kilku miesięcy mieszkańcy osiedli Budziwój i Drabinianka mają problem z linią nr 12. Autobusy w tzw. godzinach szczytu są tak zatłoczone, że pasażerowie są ściśnięci, jak sardynki w puszcze. Kursy na trasie „12” są realizowane przez 12-metrowe Autosany i Mercedesy. O mało komfortowej podróży pasażerów „12” pisaliśmy TUTAJ.
Nasz Czytelnik przy okazji pytał, dlaczego Zarząd Transportu Miejskiego w Rzeszowie na tak oblegane w godzinach szczytu linie nie może „puścić” przegubowców?
„Dlaczego mocno rozwijające się osiedla Budziwój i Drabinianka, gdzie mieszkańców ciągle przybywa, muszą korzystać z jednej linii autobusowej i to jeszcze na dodatek zatłoczonej, bo ktoś zza biurka nie potrafi zadecydować, żeby na kilka porannych kursów puścić na osiedle dłuższy autobus” – pisał wówczas wzburzony Czytelnik Rzeszów News.
Szybko okazało się, że linię 12 obsługują krótkie autobusy, bo przegubowce nie mieszczą się na osiedlowych ulicach. Nie oznacza to jednak, że ZTM z tym problemem nic nie zrobił. – W godzinach szczytu będziemy „puszczać” po dwa autobusy o jednej godzinie, aby poprawić komfort podróżowania naszym pasażerom – mówi Anna Kowalska, dyrektor ZTM.
(jg)
redakcja@rzeszow-news.pl
Reklama